Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Propagandzista Putina zaatakował Zełenskiego. "Tyś jest zwykły diabeł i zło wcielone"
Irmina Jach
Irmina Jach 11.04.2022 21:32

Propagandzista Putina zaatakował Zełenskiego. "Tyś jest zwykły diabeł i zło wcielone"

Zełenski
Screen z programu Rossija 1 HANDOUT/AFP/East News

Władimir Sołowjow, rosyjski propagandzista, który na wieść o sankcjach zalewał się łzami na wizji, zaatakował prezydenta Ukrainy. Prezenter państwowej telewizji Rossija 1 nazwał Wołodymyra Zełenskiego "diabłem i złem wcielonym".

Fragment rozmowy został udostępniony na Twitterze przez białoruską agencję NEXTA. Autorzy wpisu w humorystyczny sposób stwierdzili, że propagandzista Władimir Sołowjow "zapomniał wziąć pigułki i zaczął widzieć demony".

Propagandzista Putina zaatakował prezydenta Ukrainy. Nazwał go "złem wcielonym"

Do słownego ataku na Wołodymyra Zełenskiego doszło na antenie stacji Rossija 1. - Przeklinam cię! Tyś jest zwykły diabeł i zło wcielone, nie Żyd - grzmiał rozsierdzony propagandzista, zwracając się do prezydenta Ukrainy.

Władimir Sołowjow stwierdził również, że z "Wołodymyra Zełenskiego należy ścigać, a nie z nim negocjować". Zdaniem człowieka Władimira Putina obecny prezydent Ukrainy jest jednocześnie ostatnim, gdyż "po nim już jej nie będzie".

Proputinowski propagandzista nazwał ukraiński rząd "satanistycznym i nazistowskim", a także apelował do rosyjskich żołnierzy, aby zrobili "co do nich należy". Jego zdaniem Rosja walczy bowiem z "antychrystem".

To kolejne bulwersujące wystąpienie Władimira Sołowjowa. Kilka dni temu propagandzista oskarżył Wielką Brytanię o masakrę w Buczy. Wcześniej oskarżał Polaków o rusofobię, podkreślając, że nasz kraj jest "obozem warownym Amerykanów". Zapowiadał również, że "pożałujemy" odcinania się od rosyjskiego gazu i ropy.

Władimir Sołowjow zalewał się łzami na wizji. Był zrozpaczony wiadomością o sankcjach

Pod koniec lutego Władimir Sołowjow zalał się łzami na wizji. Powodem rozpaczy propagandysty była wiadomość o sankcjach, przez które utracił znaczną część majątku. Zwolennik Putina nie ma obecnie dostępu do dwóch willi położonych nad malowniczym jeziorem Como we włoskich Alpach.

- Powiedziano mi, że Europa jest cytadelą praw, że wszystko jest dozwolone. Nagle zaczynają pytać: Jesteś Rosjaninem? To zamkniemy ci konto w banku - żalił się na antenie.

Dziennikarz oburzał się, że na wszystko zapracował sam i nie rozumie, dlaczego ktoś mu to odbiera. - Kupiłem to, zapłaciłem szalone podatki, zrobiłem wszystko, co należy. I nagle ktoś podejmuje decyzję, że jesteś teraz na liście sankcji - mówił. Współczujecie?

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl