"Potrzebna pomoc". Alicja Bachleda-Curuś puściła w świat błagalny apel
Alicja Bachleda-Curuś, podobnie jak wielu innych aktorów, mieszka w Los Angeles, gdzie szaleją ogromne pożary. Sytuacja zmusiła do ewakuacji dziesiątki tysięcy osób, a setki z nich nieodwracalnie pozbawiła dachu nad głową. Teraz polska gwiazda przekazała informacje w sprawie wielkiej tragedii: “Straciła wszystko w pożarze”.
Alicja Bachleda-Curuś o druzgocących pożarach w Los Angeles
Kilka dni temu ogień zaczął trawić wysuszone tereny dookoła Los Angeles i w krótkim czasie wdarł się do miasta. Szczególnie głośno było o pożarach w Pacific Palisades, luksusowej dzielnicy zamieszkiwanej m.in. przez gwiazdy kina i przedsiębiorców z branży technologicznej. Tam konieczne było pilne ewakuowanie ludzi, którzy stanęli w obliczu utraty wielomilionowych majątków.
W Los Angeles swój dom ma także Alicja Bachleda-Curuś. Aktorka przekazała właśnie, co się u niej dzieje. Niestety wspomniane pożary przyniosły niezwykle katastrofalne skutki.
Tak Anna Lewandowska zareagowała na gol Roberta z Realem Madryt. Co za emocje Mariusz Trynkiewicz nie żyje. Zmarł "szatan z Piotrkowa"Komunikat Alicji Bachledy-Curuś. Prośba o pomoc
Eksperci wciąż sprzeczają się o to, co konkretnie doprowadziło do pożarów w LA. W związku z podejrzeniami o podpalenie aresztowano już jedną osobę, ale niezaprzeczalnie dużą rolę odegrał tu przede wszystkim wiatr Santa Ana – wyjątkowo suchy, nazywany “szatańskim wiatrem”. Podmuchy potrafią osiągać prędkość przekraczającą 100 km na godz.
Bez względu na przyczynę pożaru, faktem jest, że co najmniej setki osób nie będą miały dokąd wracać. Na szczęście, o czym zdają się świadczyć relacje w mediach społecznościowych, Alicja Bachleda-Curuś jest bezpieczna, podobnie jak jej rodzina. Gorzej natomiast mają się jej znajomi, którym postanowiła pomóc.
Ania jest samotną mamą 8-letniego chłopca, która straciła wszystko w pożarze Palisades. Właśnie się poznałyśmy. Jest skromną i piękną duszą. Mimo łez udaje jej się obdarzać innych łaską. Prosimy o pomoc – napisała Alicja Bachleda-Curuś na swoim Instagramie.
Polska aktorka angażuje się w pomoc osobom dotkniętym skutkami pożaru. Na stronie, do której odnosi relacja, poznajemy poruszającą historię wspomnianej Ani.
Czytaj także: Nagle pojawiło się oświadczenie dot. Edyty Górniak. Upokorzenie, to mało powiedziane
"Odebrało nam mowę". Alicja Bachleda-Curuś stara się pomóc
Konsekwencje pożarów w Los Angeles najbardziej obrazowo ukazują właśnie historie mieszkańców, którzy nie mają się gdzie podziać. Na stronie organizacji GoFundMe czytamy, że Ania i jej syn zbierają siły, aby przetrwać nawet miesiące trudnych doświadczeń.
Mnie i mojemu synowi odebrało mowę. Musimy przygotować się na nadchodzące dni/tygodnie/miesiące. Nasz dom i cały nasz cenny dobytek zostały nam odebrane w pożarze Palisades. Jesteśmy wdzięczni, że udało nam się uciec z naszymi dwoma rudymi kotami i drogim przyjacielem, który odwiedza nas spoza miasta – zdradza znajoma Alicji Bachledi-Curuś.
Masz przemyślenia na temat sytuacji w Los Angeles? Dołącz do dyskusji w sekcji komentarzy.
Sprawdź też: Karambol z udziałem 9 samochodów, jest blokada drogi. Koszmarny poranek na popularnej trasie