Mariusz Trynkiewicz nie żyje. Zmarł "szatan z Piotrkowa"
Mariusz Trynkiewicz nie żyje. Seryjny morderca i przestępca seksualny, okrzyknięty przez media "szatanem z Piotrkowa" zmarł w wieku 62 lat. Szczegóły na temat jego śmierci zdradziła rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej.
Zbrodnie Mariusza Trynkiewicza wstrząsnęły całą Polską
Mariusz Trynkiewicz był jednym z najbardziej znanych przestępców w Polsce. Zbrodnie, których dokonał w latach 80., wstrząsnęły całym krajem i przez długie lata pozostawały na ustach obywateli. Mężczyzna za zabójstwo czterech chłopców został skazany na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. W 2014 roku wyszedł na wolność, jednak niedługo później wrócił do ośrodka zamkniętego.
ZOBACZ: Ogromna afera z mężem zaginionej Beaty Klimek. Mieszkańcy są wściekli, nie mieli dla niego litości
Nie żyje jedna osoba, druga jest ciężko ranna. Tragedia na prostej drodze Senior nie wytrzymał na ulicy. Tak wypalił o księżach i kolędzie, że aż uszy puchnąZamordował czterech chłopców
Mariusz Trynkiewicz urodził się 10 kwietnia 1962 r. Mieszkał w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie opiekował się matką i pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. Jego pierwsza zbrodnia miała miejsce 4 lipca 1988 roku. Na jednym z kąpielisk miejskich poznał 13-letniego Wojtka, którego zachęcił do odwiedzenia go w domu pod pretekstem postrzelania z wiatrówki. Ciało chłopca odnaleziono zawinięte w koc w pobliskim lesie.
Morderstwo wyszło na jaw jednak dopiero, kiedy Trynkiewicz opowiedział o swoich kolejnych zbrodniach. 29 lipca 1988 roku “szatan z Piotrkowa” zabił 11-letniego Tomka oraz 12-letnich Artura i Krzysztofa. Proces w 1989 roku zakończył się wyrokiem czterokrotnej kary śmierci, później zamienionej na 25 lat więzienia.
ZOBACZ: Ojciec odebrał życie 14-letniemu synowi w pensjonacie. Może nie trafić do więzienia
W 2014 roku został zwolniony, ale pozostawał pod obserwacją społeczną i prawną, a zagrożenie jakie stanowił dla społeczeństwa potwierdziły nowe przestępstwa, w tym posiadanie dziecięcej pornografii. Wówczas sąd zdecydował o jego dalszej izolacji w ośrodku zamkniętym utworzonym w Gostyninie. Był pierwszym pacjentem tamtejszego Krajowego Ośrodka Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.
Mariusz Trynkiewicz nie żyje
Informacja o śmierci Mariusza Trynkiewicza trafiła do mediów w niedzielny wieczór (13 stycznia), a jako pierwsza podała ją redakcja portalu gostynin24. Informację potwierdziła rzeczniczka prasowa dyrektora generalnego Służby Więziennej podpułkownik Arleta Pęconek. Seryjny morderca i przestępca seksualny zmarł w wieku 62 lat.
Potwierdzam zgon pana Trynkiewicza - powiedziała ppłk Arleta Pęconek.
Rzeczniczka dodała, że Trynkiewicz zmarł w czwartek, 9 stycznia na oddziale szpitalnym, gdzie przebywał z uwagi na stan zdrowia. “Więcej informacji na ten moment nie mogę powiedzieć ze względu na przepisy” - podkreśliła podpułkownik Pęconek.