Poruszające sceny na pogrzebie tragicznie zmarłego ratownika. Rodzina miała jedną prośbę
Ostatnie pożegnanie Piotra Mierneckiego zostało zaplanowane na piątek, 22 listopada. Tego dnia rodzina, przyjaciele oraz koledzy z pracy zebrali się na pogrzebie ratownika medycznego, który zginął w tragicznym wypadku w Jedlińsku. Tak oddano hołd człowiekowi, który przez lata ratował innych. Rodzina miała jedną prośbę.
Nie żyje zasłużony ratownik
Piotr Miernecki zginął w tragicznym wypadku z udziałem karetki pogotowia w środę, 13 listopada, w Jedlińsku pod Radomiem. Niestety, nie udało się uratować życia cenionego ratownika medycznego i zastępcy szefa Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "Kielce". Służby pożegnały ratownika w poruszających sposób.
Zapłacą 21 tys. "na rękę" i szukają Polaków. Znamy warunkiRatownik zginął w tragicznym wypadku, miał tylko 34 lata
Do koszmarnego zdarzenia doszło w momencie, kiedy karetka pogotowia ratunkowego pędziła na sygnale do zgłoszenia. W pewnym momencie pojazd uprzywilejowany, w którym jechało dwóch ratowników, zderzył się z samochodem osobowym. Wypadek został nagrany przez kamery.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, od Radomia jechała karetka, mając włączone sygnały uprzywilejowania i na skrzyżowaniu doszło do zderzenia z Peugeotem, który jechał od Warszawy i skręcał w lewo – przekazała policja radomska.
Niestety w wyniku uderzenia karetka dachowała, a jeden z ratowników medycznych, Piotr Miernicki, poniósł śmierć na miejscu. 34-latek był członkiem Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "Kielce".
ZOBACZ: Nie żyje zasłużona strażaczka, miała tylko 52 lata. Tragiczna wiadomość obiegła media
Ostatnie pożegnanie 34-letniego ratownika
Z wielkim bólem serca przyjęliśmy tragiczną wiadomość, że dziś, w tragicznym wypadku zginął Piotr Miernecki. Ratownik medyczny, pielęgniarz, instruktor, zastępca szefa Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża "KIELCE", ratownik z krwi i kości. Piotr od lat działał w strukturach Polskiego Czerwonego Krzyża, wyszkolił gro ratowników, setki osób przeszkolił z zakresu pierwszej pomocy, tysiące uratował. Piotr nie mówimy żegnaj, mówimy do zobaczenia – napisano w komunikacie Grupy Ratownictwa PCK Kielce.
14 listopada hołd zmarłemu ratownikowi medycznemu oddały służby. Policja, straż pożarna oraz inne jednostki punktualnie o godzinie 14.00 symboliczną minutą ciszy upamiętniły Piotra Miernickiego.
Uroczystości pogrzebowe zasłużonego ratownika zaplanowano na 22 listopada na cmentarzu w kieleckiej Cedzynie. Na miejscu zjawiła się rodzina, przyjaciele oraz znajomi z pracy. Jak informuje portal Echo Dnia, zamiast tradycyjnych wieńców i kondolencji spełniono wolę rodziny – proszono o zapalenie znicza i złożenie pojedynczego kwiatu. Dodatkowo bliscy pana Piotra prosili, aby jego pamięć uczcić darowizną na rzecz Świętokrzyskiego Oddziału Okręgowego PCK tytułem "Piotrek" ( 65 1240 4416 1111 0000 4957 2937 PEKAO S.A. ) lub przekazaniem pluszaka dla Szpitala Dziecięcego lub Domu Dziecka.