Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Ponad 100 osób już straciło pracę, w kolejce kilkadziesiąt kolejnych. Duża firma zapowiada kolejne zwolnienia
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 20.01.2025 22:51

Ponad 100 osób już straciło pracę, w kolejce kilkadziesiąt kolejnych. Duża firma zapowiada kolejne zwolnienia

fabryka
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Kolejna duża fabryka w Polsce ogłosiła masowe zwolnienia. Pracę straciło już ponad 120 osób, a wkrótce dołączy do nich 60 kolejnych. Pracownicy zostali pozostawieni w bardzo trudnej sytuacji, bowiem nie wypłacono im należnego wynagrodzenia. W pomoc zaangażowały się lokalne władze.

Kolejny gigant zwalnia polskich pracowników

To kolejna duża firma, która w ostatnim czasie ogłosiła redukcję kadry pracowniczej. Pod koniec października o masowych zwolnieniach informowały m.in. Intel i Beko Europe. Ta druga zapowiedziała, że pracę straci 1100 osób zatrudnionych w zakładzie w Łodzi. Z kolei w listopadzie trudną decyzję musiał podjąć zarząd Siarkopolu  w Grzybowie (woj. świętokrzyskie), należącego do grupy Azoty.

Tym razem dowiadujemy się, że “epidemia” zwolnień dotknęła również giganta zajmującego się produkcją urządzeń elektrycznych i elektronicznych, który planuje przenieść swoją działalność za granicę.

ZOBACZ: Kościół nie zamierza odpuszczać i wytacza poważne działa. Narasta napięcie ws. lekcji religii

Fatalna wiadomość dla Karola Nawrockiego. W PiS aż podskoczyli, wyciekły nieoficjalne ustalenia "Narobimy Wam na wycieraczkę i...". Niesłychane, jaką kartkę wywiesili im sąsiedzi

Duża firma ucieka z Polski. Pracownicy zostają na bruku

Sprawa dotyczy firmy Plati, której fabryka od 25 lat mieści się w Kwidzynie na Pomorzu. Specjalizuje się w produkcji kabli dla branży motoryzacyjnej oraz przemysłu konsumenckiego, przemysłowego, AGD, medycznego i telekomunikacyjnego. TVP3 Gdańsk przypomina, że o spółce było głośno już w 2019 roku, kiedy to pracownicy fabryki strajkowali z powodu braku podwyżek mimo zwiększonego wymiaru pracy. Finalnie jednak strony doszły do porozumienia.

W ostatnich miesiącach jednak osoby zatrudnione w Plati muszą zmagać się z dużo poważniejszym problemem. Firma przenosi swoją działalność do Niemiec i Rumunii co wiąże się z grupowymi zwolnieniami. 

Firma nie wypłaciła należnych odpraw. Pracownicy są zdruzgotani

Na przysłowiowym bruku wylądowały już 124 osoby, a w kolejce do zwolnienia czeka jeszcze 60 kolejnych. Dodatkowo firma nie wypłaciła pracownikom należnych odpraw za skrócony z trzech do jednego miesiąca okres wypowiedzenia - podaje radiogdansk.pl. Według przepisów, każdemu pracownikowi, który był zatrudniony powyżej 8 lat, powinna przysługiwać 3-miesięczna odprawa w wysokości około 13 tysięcy złotych. Wielu z nich nie otrzymało jednak tych pieniędzy. Związkowcy z "Solidarności" zgłosili sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy. “Nie dostaliśmy tych pieniędzy, jesteśmy zdruzgotani” - przyznała Aleksandra Rosińska, przewodnicząca zakładowej komisji NSZZ "Solidarność".

Niestety, jedyną drogą pozostają pozwy do sądu pracy. Ludzie są w trudnej sytuacji, wielu z nich to osoby samotne lub mające dzieci na utrzymaniu – dodała w rozmowie z Radiem Gdańsk Anna Wasiuk, była pracownica zakładu.

W kwidzyńskim Powiatowym Urzędzie Pracy do tej pory zarejestrowało się 40 spośród zwolnionych osób, gdzie przyznano im prawo do zasiłku. Tymczasem zastępca dyrektora PUP, Aneta Wilma zapewnia, że urząd planuje zorganizować spotkanie informacyjne dla byłych pracowników Plati, które ma pomóc im w przekwalifikowaniu zawodowym i znalezieniu nowego zatrudnienia. Z kolei zastępczyni burmistrza Jolanta Ważna, zapowiedziała także uruchomienie Tymczasowego Punktu Konsultacyjno-Doradczego, gdzie zwolnieni uzyskają profesjonalną pomoc prawną.

Władze Kwidzyna zapewniają, że zamierzają wystąpić do firmy z żądaniem wypłaty zaległych odpraw. Samorząd podkreśla jednocześnie, że posiada ograniczone możliwości interwencji w przypadku prywatnych przedsiębiorstw.