Podwyżki dla 700 tysięcy Polaków. Prezydent podpisał ustawę

Nowe zasady: płatność za gotowość do pracy

Kluczowym elementem podpisanej noweli jest uregulowanie kwestii „gotowości do pracy”. Do tej pory nauczyciele często tracili wynagrodzenie za zaplanowane nadgodziny, jeśli lekcje nie odbywały się z powodów od nich niezależnych – na przykład z powodu wyjścia klasy do kina, na wycieczkę, rekolekcji czy nagłego zawieszenia zajęć. 

Od 1 stycznia 2026 roku prawo jednoznacznie staje po stronie pedagogów: jeśli nauczyciel pozostawał w gotowości do realizacji zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych, otrzyma za te godziny pełne wynagrodzenie, niezależnie od tego, czy faktycznie stanął przy tablicy.

Miliony na wyrównania trafią do nauczycieli w 2026 roku

Ustawa nie tylko zmienia zasady na przyszłość, ale również naprawia sytuację finansową nauczycieli za minione miesiące. Przepisy wprowadzają mechanizm wyrównania za okres od 1 września do 31 grudnia 2025 roku. Samorządy i organy prowadzące szkoły zostały zobowiązane do przeliczenia zaległych nadgodzin i wypłaty pieniędzy najpóźniej do 6 czerwca 2026 roku. 

Dla budżetów domowych nauczycieli oznacza to dodatkowy, jednorazowy zastrzyk gotówki, który ma zrekompensować straty poniesione w pierwszej połowie obecnego roku szkolnego.

Koniec z „blokadą wycieczek” w polskich szkołach

Decyzja prezydenta ma również istotny wymiar praktyczny dla życia szkolnego. W ostatnich miesiącach w wielu placówkach trwał cichy protest – nauczyciele, nie chcąc tracić zarobków za nadgodziny, masowo rezygnowali z organizowania wyjść i wycieczek szkolnych. 

Nowelizacja ma na celu natychmiastowe zakończenie tego impasu. Dzięki gwarancji zapłaty za godziny ponadwymiarowe w trakcie opieki nad uczniami poza terenem szkoły, pedagodzy odzyskują poczucie sprawiedliwości finansowej, co powinno przywrócić bogatą ofertę edukacyjną i kulturalną dla dzieci i młodzieży.

Odpowiedź na postulaty związków i środowiska oświatowego

Podpisując ustawę, prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że jest ona bezpośrednią odpowiedzią na postulaty zgłaszane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz oświatową „Solidarność”. 

Nowe przepisy kończą z dotychczasową uznaniowością samorządów, które w różny sposób interpretowały prawo, często na niekorzyść pracowników oświaty. Choć przedstawiciele związków wskazują, że system wynagradzania wymaga dalszych, głębszych reform, obecną nowelizację oceniają jako niezbędny krok w stronę normalizacji i ujednolicenia zasad pracy w całym kraju.