PiS podjęło pilną decyzję ws. rządu technicznego. Rozesłano zaproszenia na rozmowy
W polskiej polityce zapanowało napięcie po niespodziewanym ogłoszeniu ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Wiceprezes partii Mariusz Błaszczak poinformował o skierowaniu zaproszenia do wszystkich klubów i kół parlamentarnych na spotkanie w sprawie powołania rządu technicznego.
PiS rusza z inicjatywą
Trzeba zrobić wszystko, żeby Polska była rządzona skutecznie i sprawnie do czasu wyborów parlamentarnych. Donald Tusk nie może być dłużej premierem – ogłosił wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak, zapowiadając spotkanie z przedstawicielami parlamentu.
Zaproszenia trafiły do klubów i kół poselskich, a celem według PiS – jest stworzenie apolitycznego rządu technicznego, który miałby zarządzać krajem do czasu kolejnych wyborów.
Propozycja została początkowo wysunięta przez prezesa partii, Jarosława Kaczyńskiego, w poniedziałkowy wieczór. Szybko jednak okazało się, że do realizacji tego planu potrzebna byłaby nierealna politycznie większość parlamentarna, w tym wsparcie Konfederacji i posłów obecnej koalicji rządzącej.
Konfederacja dystansuje się od PiS
Reakcje ze strony Konfederacji nie pozostawiają złudzeń co do skali sceptycyzmu wobec pomysłu Jarosława Kaczyńskiego.
Propozycja Jarosława Kaczyńskiego, dotycząca rządu technicznego i zakończenia rządów Tuska, na pierwszy rzut oka wydaje się nie mieć żadnych szans na większość w Sejmie – napisał w mediach społecznościowych współlider ugrupowania, Sławomir Mentzen.
W kolejnych wpisach jego ton był jeszcze bardziej krytyczny:
Nie chodzi wam o realne odwołanie rządu Tuska, a o propozycję czysto medialną, zwykły spin i zajmowanie uwagi mediów przez miesiące, jak kiedyś z prof. Glińskim. Zwykła zasłona dymna. Nie macie większości, nie macie kandydata, nie macie konkretów
Mentzen zakończył swoją wypowiedź cytatem z Andrzeja Dudy: „Zwykłe baju, baju dla naiwnych”.
ZOBACZ TAKŻE: Nawrocki odpowiedział na gratulacje Trumpa. “Silny sojusz z USA”
PSL komentuje
Pomysł utworzenia rządu technicznego nie zyskał również przychylności po stronie centrowych ugrupowań. We wtorek Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego oświadczył, że jego formacja nie prowadzi żadnych negocjacji z Prawem i Sprawiedliwością w tej sprawie.
Tym samym PSL, potencjalny języczek u wagi w ewentualnym scenariuszu politycznego przesilenia – wykluczył możliwość współpracy z Kaczyńskim w tej formule. Rzecznik PiS Rafał Bochenek mimo to nie tracił optymizmu, mówiąc:
Tylko rząd techniczny może przywrócić porządek i prawo w naszej Ojczyźnie. Rząd apolityczny, ekspercki to powrót do normalności w Polsce
Jak na razie jednak, propozycja ta zdaje się pozostawać przede wszystkim medialnym sygnałem, a nie realną inicjatywą z szansami na realizację.