Sekretarz generalny ONZ: "Jesteśmy na autostradzie do piekła"
Podczas poniedziałkowej konferencji ONZ poświęconej zmianom klimatycznym, Antonio Guterres pełniący obowiązki sekretarza generalnego wystąpił z wyjątkowo mocnym przesłaniem. Szef ONZ przestrzegł, iż ludzkość znalazła się na "autostradzie do piekła" i jeśli nie zrewiduje swojej polityki klimatycznej, może doprowadzić przyszłe pokolenia do zagłady.
Antonio Guterres o zmianach klimatycznych
Gospodarzem poniedziałkowej konferencji ONZ było egipskie miasto Szarm el-Szejk, które gościło delegatów z prawie 200 krajów. Zgromadzeni uczestnicy debatowali nad konsekwencjami emisji gazów cieplarnianych do atmosfery oraz o możliwościach podjęcia wielonarodowej współpracy zmierzającej do ograniczenia ich emisji.
- Emisje gazów cieplarnianych stale rosną, globalne temperatury wciąż rosną, a nasza planeta szybko zbliża się do punktu krytycznego, w którym chaos klimatyczny stanie się nieodwracalny - mówił podczas konferencji Antonio Guterres.
Szef ONZ zwrócił uwagę, iż obecnie ludzkość znalazła się na "autostradzie do piekła klimatycznego, trzymając nogę na pedale gazu". Jednocześnie sekretarz generalny podkreślił, iż nie jest to sytuacja bez wyjścia i tylko odpowiednie zaangażowanie państw biorących udział w konferencji oraz ich współpraca mogą przynieść skuteczne przeciwdziałanie zmianom klimatycznym.
- Ludzkość ma wybór: współpracować albo zginąć - mówił dosadnie Antonio Guterres.
Przyszłe pokolenia
Sekretarz generalny ONZ zwrócił również uwagę na przyszłe pokolenia, którym tak wysoka emisja gazów cieplarnianych, jaka jest obecnie notowana nie pozwoli na znaną nam egzystencję.
W ramach działalności na rzecz planety i przyszłych pokoleń, szef ONZ zaapelował, by zawrzeć "historyczny pakt" pomiędzy krajami rozwiniętymi oraz rozwijającymi się, by wspólnymi siłami utrzymać poziom wzrostu globalnej temperatury do maksymalnie 1,5 st. C do końca tego wieku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
