Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Nowe władze TVP kpiły z zarobków Adamczyka. Teraz ujawniły swoje
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 19.03.2024 22:21

Nowe władze TVP kpiły z zarobków Adamczyka. Teraz ujawniły swoje

TVP budynek
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Mało rzeczy interesuje opinię publiczną tak bardzo jak to, ile zarabiają twarze finansowanej m.in. z budżetu państwa telewizji publicznej. Po tym, jak na jaw wyszły bajońskie sumy, jakie co miesiąc spływały na konta Michała Adamczyka, Samuela Pereiry czy Marcina Tulickiego, przyszedł czas na rozliczenie nowych władz TVP. Te przez długie tygodnie wzbraniały się przed ujawnieniem tajnych informacji, ale w końcu musiały się ugiąć. Czy nowi dyrektorzy państwowego medium także zbudowali sobie finansowe Eldorado? Wszystko jest już wiadome.

Nowa dyrekcja TVP ujawniła swoje zarobki

Tuż po tym, jak w Telewizji Polskiej nastały porządki, nowe władze publicznego medium mocno zakasały rękawy i wzięły się za przeglądanie kwitów, co skutkowało niemałą aferą. Ta zapewne nie wyszłaby jednak na jaw, gdyby nie wniosek posła KO Dariusza Jońskiego, który poprosił o ujawnienie zarobków dawnego szefostwa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Bardzo szybko okazało się, że Michał Adamczyk i spółka biedy nie klepali, a w przydzielaniu sobie hojnych pensji byli prawdziwymi mistrzami.

Na dowód tych słów przypomnijmy, że jeden z czołowych prezenterów kultowych już “Wiadomości” w rok zdołał zarobić 1,65 mln zł, jego zastępca Marcin Tulicki - 930 tys. zł, a szef tvp.info Samuel Pereira - 624 tys. zł. To jednak nic, bowiem wszelkie rekordy pobił poprzednik Adamczyka na stanowisku dyrektora TAI, Jarosław Olechowski. On, mimo iż został zdegradowany w kwietniu 2023 r., i tak zdołał zarobić w ubiegłym roku 1,42 mln zł.

Pokusa, aby kontynuować ten szokujący trend, zapewne była wielka, stąd też wiele osób zaczęło poważnie zastanawiać się, czy podobne stawki mają zapisane w umowach dyrektorzy TVP z nowego rozdania. Sprawa nabrała rumieńców, zwłaszcza że nie od razu chcieli podzielić się tą wiedzą z otoczeniem. Redakcja “Press” pozostała tymczasem nieugięta i w końcu doczekała się odpowiedzi. Ile więc zarabiają Sajór, Sygut czy Gorgosz?

Pukają do drzwi Polaków. Sprawdzają, czy zapłaciłeś 800 zł

Tyle zarabiają nowi włodarze Telewizji Polskiej

Zanim przejdziemy do głównych aktorów, skupmy się przez chwilę na osobach mniej znanych, ale nie oznacza to wcale, że źle wynagradzanych. Dyrektor biura reklamy TVP Marcin Gudowicz miesięcznie inkasuje aż 45 tys. zł brutto, a dyrektor biura programowego Sławomir Zieliński 30 tys. zł brutto. Nieco więcej, bo 35 tys. zł brutto zarabia dyrektor stacji TVP Sport i były rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

ZOBACZ: Danuta Holecka zwróciła się do widzów TV Republika. Ważny apel

Oczywiście, kluczowe postaci w zarządzie TVP mogą liczyć na najwyższe wynagrodzenia, ale lekko mówiąc, swoim poprzednikom nie dorastają w tej kwestii do pięt. Likwidator TVP Daniel Gorgosz deklaruje, że zarabia 48,8 tys. zł brutto, dyrektor generalny Tomasz Sygut co miesiąc otrzymuje 50 tys. zł brutto, a szef TAI, Grzegorz Sajór, 35 tys. zł brutto.

Różnica w pensjach w nowej TVP jest kolosalna

Portal WP Teleshow zauważa, że porównując zarobki Sajóra z Adamczykiem, różnica nie jest w rzeczywistości aż taka duża. Były gwiazdor TVP za bycie szefem TAI przez trochę ponad osiem miesięcy zarobił prawie 373 tys. zł brutto, czyli ok. 46 tys. zł brutto miesięcznie.

Inna rzecz, że Adamczyk zatrudniony był także jako prowadzący własną działalność gospodarczą, co dawało mu miesięcznie łącznie ok. 137 tys. zł brutto. A to już prawie cztery razy więcej niż jego następca.

Źródło: Press