Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Porady > Niesłychane, w jaki sposób można podać kompot z suszu w Wigilię. Prawdziwy hit, Polacy łapią się za głowy
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 15.12.2024 18:34

Niesłychane, w jaki sposób można podać kompot z suszu w Wigilię. Prawdziwy hit, Polacy łapią się za głowy

Kompot
Fot. Pexels/@Marta Dzedyshko

Kompot z suszu to jedna z tradycyjnych potraw, bez której wielu Polaków nie wyobraża sobie wigilijnego stołu. Wszystko przez zapach i smak przywołujący świąteczne wspomnienia oraz niezwykłe właściwości lecznicze. Okazuje się, że w niektórych rejonach Polski danie to występuje nie tylko w formie napoju, ale także pełnoprawnej zupy. Zdradzamy, w czym tkwi sekret tej nietypowej formy podania.

To dlatego kompot z suszu gości na wigilijnym stole

Kompot z suszu to dla wielu nieodłączny element wigilijnego stołu. Napój ten to bogactwo witamin oraz źródło błonnika pokarmowego, który poprawia działanie jelit, trawienie i zapewnia szybsze uczucie sytości. Nie każdy jednak wie, skąd potrawa ta wzięła się w polskiej tradycji. Okazuje się, że jej geneza sięga wielu wieku wstecz, gdy kompot miał chronić przed złymi mocami i zapewniać długowieczność. Same owoce dodawane do napoju również miały swoją symbolikę. Jabłka nawiązywały do miłości i pokoju, gruszki do siły oraz pieniędzy, figi zapewniały płodność, a śliwki chroniły przed niebezpieczeństwem.

Jak się okazuje, na przestrzeni lat potrawa ta zyskała wiele nowych sposobów podania. Jeden z nich zakłada spożywanie suszu, jako zwykłej zupy. Wymaga to jednak dodania kluczowego składnika. Oto szczegóły i przepis od jednej z ikon polskiej kuchni.

Czy można wyprzedzić traktor na linii ciągłej? Mało kto o tym wie, kierowcy będą zaskoczeni Na Wigilii zastąp karpia tą rybą. Jest tańsza, zdrowsza i smaczniejsza

Jak przygotować idealny kompot z suszu?

Głównym składnikiem dodawanym do kompotu są oczywiście wspomniane suszone owoce. To właśnie one nadają mu nietypowego smaku, który wielu kojarzy się z wigilijną kolacją. Niestety ze względu na specyfikę całej potrawy ma ona zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Są jednak sposoby na przyrządzenie kompotu w taki sposób, aby smakował niemal każdemu.

ZOBACZ: Babcie nigdy nie zdradzały tego sekretu. Dodaj szczyptę do pierogów wigilijnych, a będą pyszne jak nigdy

Okazuje się, że cała magia tkwi w dodaniu kilku przypraw i dodatków. Wśród nich wymienić można miód, laski cynamonu, kilka goździków oraz gwiazdki anyżu. Przygotowując kompot w ten sposób, wystarczy jedynie zalać suszone owoce wodą w temperaturze pokojowej, moczyć przez około pół godziny, a następnie zagotować przez około 10 minut na małym ogniu. Wspomniane wcześniej dodatki warto dodać już na etapie moczenia, aby smak był jeszcze lepszy i słodszy.

Przyrządzając kompot z suszu, pamiętać należy również o odpowiedniej wielkości garnka, ponieważ owoce w trakcie gotowania mocno pęcznieją. Potrawa najsmaczniejsza jest natomiast kilka godzin po ugotowaniu, dlatego najlepiej przyrządzić ją minimum dzień przed wigilią. To właśnie wtedy smak będzie najlepszy i najbardziej aromatyczny.

Kompot z suszu jako wigilijna zupa?

Dla wielu zaskoczeniem może być fakt, że kompot z suszu może występować również w formie pełnoprawnej zupy. Okazuje się, że taką opcję podania preferuje spora część Polaków. Sama różnica w przyrządzaniu względem zwykłego kompotu jest naprawdę niewielka. Cała magia tkwi w dodaniu do potrawy jednego składnika.

ZOBACZ: Idealny przepis na świąteczne pierniki. Ewa Wachowicz zdradziła, jak je przygotowuje

Jest nim oczywiście makaron, który nieco zagęści zupę oraz pozwoli się nią bardziej nasycić. Przepisem na tego typu formę podania podzieliła się nawet znana z anteny telewizji Polsat Ewa Wachowicz. Okazuje się, że cały sposób przygotowania jest naprawdę prosty i zajmie mniej niż godzinę.

Susz namoczyć. Wraz z wodą przełożyć do garnka. W razie potrzeby uzupełnić płyn. Wrzucić cynamon i goździki. Przykryć i gotować do miękkości. Owoce i przyprawy przełożyć do miski. Wywar posłodzić. Dodać sok z cytryny. Można zagęścić zasmażką. Podawać z makaronem - można przeczytać na stronie znanej ekspertki kulinarnej.