Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje Polka. Wypadła z przyczepki na autostradzie w USA
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 08.04.2024 16:22

Nie żyje Polka. Wypadła z przyczepki na autostradzie w USA

znicz
Fot. Pixabay/goszka, Facebook/Monika Woroniecka

Smutne wieści napływają zza oceanu. Nie żyje 58-letnia Polka, która uległa tragicznemu wypadkowi na autostradzie w stanie Nowy Jork. Pani Monika wypadła z jadącej przyczepki, próbując zamknąć drzwi otwarte przez podmuch wiatru. Dramat rozegrał się na oczach prowadzącego pick-upa męża kobiety.

USA. Tragiczny wypadek na autostradzie. Nie żyje 58-letnia Polka

Monika Woroniecka była pochodzącą z Polski pediatrą, ale swoje całe życie związała ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie od lat mieszkała z mężem i dziećmi. Swoje pociechy leczyli u niej nie tylko Polacy, którzy osiedlili się w stanie Nowy Jork, lecz także Amerykanie darzący lekarkę dużym zaufaniem. W wolnych chwilach kobieta uwielbiała spacerować, poświęcać czas swoim najbliższym i podróżować.

To ostatnie hobby w minioną sobotę (6 kwietnia) doprowadziło jednak do ogromnej tragedii z jej udziałem. Polka wraz z małżonkiem Robertem wybrała się na kemping na Long Island dużym pick-upem z doczepioną przyczepką. 58-latka wsiadła do niej i pędziła z mężem autostradą. Nagle podmuch wiatru otworzył drzwi do przyczepki.

Awantura w studio tuż po wyborach. Prowadzący musiał uspokajać polityków

Lekarka z Polski wypadła z jadącej przyczepki

Jak informują media zza oceanu, pani Monika walczyła z żywiołem, chcąc zamknąć drzwi przyczepy, ale siła wiatru była tak ogromna, że próba zakończyła się fiaskiem. Zamiast tego lekarka wypadła na oczach męża, trzymając w ręku jeszcze klamkę.

ZOBACZ: Zjadł danie z kurczakiem, nie żyje. 27-latka nie udało się uratować

Jadący za pick-upem motocykliści relacjonowali później służbom, że 58-latka upadła na asfalt i uderzyła w niego głową. Jej obrażenia były na tyle poważne, iż ratownicy natychmiast przetransportowali Polkę do szpitala, gdzie zmarła.

Monika Woroniecka nie żyje. Kobieta osierociła dwie córki

"Daily Mail", który opisuje dramatyczny wypadek pani Moniki, pisze, że kobieta osierociła dwie córki: Aleksandrę i Helenę, które są studentkami. Zawodowym konikiem 58-latki były przede wszystkim alergie dziecięce i immunologia.

Amerykańskie służby ze stanu Nowy Jork badają wszelkie okoliczności tego śmiertelnego zdarzenia na autostradzie. W sprawie wszczęte zostało śledztwo.

Źródło: Daily Mail, Fakt