Nie żyje matka, troje dzieci ciężko rannych. Nie pomógł nawet śmigłowiec LPR
Tragiczny wypadek na drodze krajowej numer 3 w Radomierzu (woj. dolnośląskie). Kobieta kierująca samochodem osobowym nagle straciła panowanie nad autem, zjechała na pobocze i dachowała. Podróżowało z nią troje dzieci. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tragiczny wypadek w Radomierzu. Nie żyje 39-letnia kobieta
Do dramatycznego w skutkach wypadku drogowego w Radomierzu (woj. dolnośląskie) doszło w piątek 26 stycznia około godziny 12:30 na drodze krajowej numer 3.
Nie żyje małżeństwo. Nie mieli żadnych szans w starciu z tiremZe wstępnych ustaleń wynika, że 39-letnia kierująca pojazdem marki ford Focus, która jechała od strony Wrocławia w kierunku Jeleniej Góry, z nieustalonych przyczyn straciła panowanie nad pojazdem, wypadła z drogi i dachowała - przekazała naszemu portalowi oficer prasowa podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Matka nie żyje, troje dzieci przewieziono do szpitali
Niestety życia kobiety nie udało się uratować. Pomimo reanimacji na miejscu zdarzenia i przewiezieniu do szpitala, kierująca autem 39-letnia matka trojga dzieci zmarła.
ZOBACZ: Tragiczny wypadek w polskim mieście. Auto ciągnęło 17-latka przez 1,5 km
Kobieta jechała z trójką swoich dzieci. W samochodzie były dwie 7-letnie dziewczynki i 12-letni chłopiec. Kierująca na miejscu była reanimowana, przewieziona do szpitala gdzie zmarła - informuje podinsp. Edyta Bagrowska.
Na miejscu śmigłowiec LPR
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dzieci, które podróżowały razem z kobietą, zostały zabrane do szpitali. W cięższym stanie jest chłopiec.
12-letni chłopiec śmigłowcem został przetransportowany do szpitala prawdopodobnie we Wrocławiu, natomiast dwie dziewczynki zostały przewiezione na badania do szpitala w Jeleniej Górze - przekazała nam policjantka.
ZOBACZ: Policyjny pościg na Podkarpaciu. Kobieta wbiła się w blokujący drogę radiowóz
Na miejscu zostały wykonane czynności z udziałem prokuratura rejonowego w Jeleniej Górze i biegłego z zakresu ruchu drogowego. W tej chwili wyjaśniamy przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - poinformowała oficer prasowa podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.