Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > Policyjny pościg na Podkarpaciu. Kobieta wbiła się w blokujący drogę radiowóz
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 26.01.2024 08:17

Policyjny pościg na Podkarpaciu. Kobieta wbiła się w blokujący drogę radiowóz

policja, światła, radiowóz
(zdj. ilustracyjne) Policja Podkarpacka

Nieodpowiedzialna matka naraziła swoje dziecko na niebezpieczeństwo. W miejscowości Równe na Podkarpaciu doszło w czwartek (25.01) do policyjnego pościgu za kobietą. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe, który poruszał się po drodze tylko na samej feldze.

Równe: samochód pędził bez opony, szorował po jezdni felgą

Policjanci z Podkarpacia poinformowali o wybitnie niebezpiecznym incydencie na drodze. Początkowo służby nie wiedziały, że bierze w nim udział małe dziecko.

- W miejscowości Równe (woj. podkarpackie) samochód jechał na samej feldze, bez opony - poinformował komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik podkarpackiej policji.

Spotkali się, by obejrzeć mecz. Nie żyje trzech kibiców, tajemnicza śmierć

Policyjny pościg na Podkarpaciu

Policjanci otrzymali zgłoszenie w czwartek 25 stycznia około godziny 20. Kiedy ruszyli na miejsce, nie spodziewali się, że kierowca na ich widok zacznie uciekać. Kobieta nie chciała zatrzymać się, mimo iż jej samochód był w stanie technicznym, który uniemożliwiał dalsze poruszanie się.

ZOBACZ: Przed pogrzebem kobieta wstała z trumny. Poszła ugotować obiad

- Policjanci zauważyli ten samochód w pobliskiej miejscowości Rogi na DK 19 i próbowali go zatrzymać, ale się nie udało - przekazał kom. Piotr Wojtunik. Wtedy rozpoczął się pościg.

W samochodzie było dziecko

Obława za kobietą została zakończona w miejscowości Miejsce Piastowe. Po tym, jak policjanci zablokowali drogę radiowozem, samochód jadący jedynie na feldze uderzył w policyjny pojazd. Siła zderzenia była tak duża, iż dwaj policjanci trafili do szpitala, gdzie wykonano im badania.

ZOBACZ: Kontrolerzy abonamentu RTV sprawdzają cztery rzeczy. Poczta Polska sama to ujawniła

Kiedy kobieta została zatrzymana, na jaw wyszło, że nie była sama w samochodzie. Dopiero wtedy policjanci zdali sobie sprawę, że w pojeździe znajdowało się trzyletnie dziecko. Sprawa pozostaje niejasna. Wstępne ustalenia wskazują bowiem, iż kobieta była trzeźwa. Powody jej ucieczki przed policjantami i narażanie dziecka na niebezpieczeństwo będą wyjaśniane przez śledczych.

Źródło: interia.pl