Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje legendarny muzyk Lee Perry
Mateusz Sidorek
Mateusz Sidorek 30.08.2021 08:50

Nie żyje legendarny muzyk Lee Perry

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
East News AGENCJA SE

Lee Perry zmarł w niedzielę 29 sierpnia. Legendarny producent muzyczny ostatnie dni spędził w szpitalu na Jamajce. Przyczynił się do popularyzacji i rozwoju reggae. Miał też znaczący wkład w sukces Boba Marleya. „Scratch” odszedł w wieku 85 lat. Został pożegnany między innymi przez premiera Jamajki, Andrew Holmesa.

Wiadomość o śmierci Lee Perry’ego pojawiła się na oficjalnym Twitterze premiera Jamajki. Andrew Holmes pożegnał legendarnego producenta, przypominając o jego „niezapomnianym, wybitnym wkładzie w rozwój muzyki”. „Scratch” został uznany za jednego z największych wizjonerów w branży.

Liczne śmiałe eksperymenty Lee Perry’ego sprawiły, że reggae, dance oraz hip-hop przeszły rewolucję. Sławę zapewniły mu innowacyjne metody miksowania muzyki oraz uzyskiwanie specjalnych efektów dźwiękowych, które określono jako „dub music”. Artysta rzucił szkołę już jako nastolatek i rozpoczął swoją karierę.

Odszedł Lee Perry

Lee Perry przyszedł na świat w 1936 roku. Wychował się w miejscowości Kendal na Jamajce. Po skończeniu 15. roku życia zdecydował o porzuceniu szkoły. Nastoletni „Scratch” przeprowadził się do Kingston.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

– Mój ojciec pracował na drodze, moja matka na polu. Byliśmy bardzo biedni... W szkole niczego się nie nauczyłem. Wszystko, czego się nauczyłem, pochodzi od natury – oświadczył na łamach „New Musical Express” w 1984 roku.

„Scratch” zapracował na określenie „czarodziej reggae”. Producent współpracował z Bobem Marleyem i jego zespołem The Wailers. Nakłonił artystów, by zastosowali innowacyjne metody wykonawcze i rejestrowania dźwięku. Wprowadził też do reggae elementy muzyki afrykańskiej.

Według jednego z muzykologów, Francisa Dordora jamajski producent miał ogromny wkład w sukces króla reggae. Dordor stwierdził, że „bez Perry’ego Marley pozostałby prawdopodobnie nieznany”. Jamajczyk pomagał też takim zespołom jak Beastie Boys. W 2010 roku Keith Richards z grupy The Rolling Stones przyznał, że Lee Perry jest jak „muzyczny Salvadore Dali”.

– On jest tajemnicą. Jego instrumentem jest świat. Wystarczy go słuchać. Nie jest tylko producentem, wie jak zainspirować duszę artysty – powiedział Richards.

Lee Perry – zdobywca Grammy

W 2002 roku Lee Perry odebrał nagrodę Grammy, która jest najbardziej prestiżowym wyróżnieniem w świecie muzyki. Później był do niej nominowany jeszcze aż cztery razy. Jego twórczość była znana także w Stanach Zjednoczonych i Europie. Również w Polsce miał swoich fanów.

Muzyka pożegnał na swoim profilu polski pisarz Jakub Żulczyk. Autor „Ślepnąć od świateł” ustawił „Sratcha” obok największych legend, jak Miles Davis oraz Jimi Hendrix, uznając go za niesamowitego wizjonera.

– RIP Lee Scratch Perry, obok Milesa i Hendrixa największy wizjoner muzyczny XX wieku – napisał Żulczyk.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: TVP Info