Nie żyje gwiazdor legendarnej "Dynastii". Tragiczne wieści obiegły cały świat
1 grudnia 2024 roku media na całym świecie obiegła smutna wiadomość o śmierci Wayne’a Northropa, amerykańskiego aktora, który zdobył serca widzów swoją charyzmą i talentem. Northrop, znany głównie z ról w kultowych serialach "Dynastia" i "Dni naszego życia", odszedł 29 listopada w wieku 77 lat.
Początki kariery i droga na szczyt Wayne'a Northtopa
Wayne Alan Northrop urodził się 12 kwietnia 1947 roku w Sumner, w stanie Waszyngton. Po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Waszyngtońskim oraz kursów aktorskich w Seattle Community College, w latach 70. przeniósł się do Los Angeles, gdzie rozpoczął swoją drogę na szczyt. Jego pierwsze kroki w branży to występy w teatrze Los Angeles Actors Theatre, które zaowocowały debiutem telewizyjnym w "Police Story".
Rozgłos przyniosła mu jednak dopiero rola Michaela Culhane’a w "Dynastii". Jego postać, szofer Blake’a Carringtona, była kluczowym elementem wątków miłosnych i intryg rodzinnych. Northrop pojawił się w pierwszym sezonie serialu, a po kilku latach powrócił, by zagrać w siódmym sezonie. Inną przełomową rolą była postać detektywa Romana Brady’ego w operze mydlanej "Dni naszego życia". To właśnie ten serial przyniósł aktorowi największą popularność - zagrał w ponad 1000 odcinków, wcielając się także w postać dr. Alexa Northa.
Daniel Martyniuk w środku nocy dodał nagranie i rozpętał burzę. Przykre, w jaki sposób obraził ojcaZakończenie kariery i życie z dala od blasku fleszy
Pod koniec lat 80. Wayne Northrop podjął odważną decyzję, aby odejść od aktorstwa na rzecz życia rodzinnego i pracy na ranczu. Razem z żoną, aktorką Lynn Herring, kupił farmę w Kalifornii, gdzie zajął się hodowlą bydła. Praca na ranczu stała się dla niego źródłem radości i spełnienia.
Northrop i Herring, którzy poznali się podczas lekcji aktorstwa, byli małżeństwem przez 43 lata. Doczekali się dwóch synów - Hanka i Grady’ego. Lynn wspominała męża jako oddanego ojca, pełnego humoru, pasji i miłości do ludzi oraz zwierząt.
Wayne poruszył wielu ludzi swoim poczuciem humoru i dowcipem. Był moim mężem od 43 lat, a także najlepszym tatą w historii dla swoich dwóch synów, Hanka i Grady’ego. Spełniał się również jako farmer, który kochał swoje krowy oraz przyjaciel wielu osób" - wyznała żona aktora serwisowi "Deadline".
W 2018 roku u Northropa zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Przez ostatnie lata swojego życia aktor przebywał w Motion Picture and Television Home, organizacji charytatywnej wspierającej członków środowiska filmowego. Jego żona w oficjalnym oświadczeniu podkreśliła wdzięczność za opiekę, jaką tam otrzymał.
Wayne wydał ostatni oddech w ramionach swojej rodziny [... ] Poruszył wielu ludzi swoim poczuciem humoru i dowcipem. Był nie tylko mężem i ojcem, ale także wspaniałym przyjacielem i farmerem, który kochał swoje krowy - powiedziała.
Wayne Northrop zmarł w wieku 77 lat. Pozostawił po sobie ogromne dziedzictwo
Wayne Northrop pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo. Jego kreacje w "Dynastii" i "Dniach naszego życia" na zawsze zapisały się w historii telewizji. Widzowie zapamiętają zmarłego jako aktora, który potrafił wnieść autentyczność i głębię do swoich ról, zarówno jako charyzmatyczny szofer w świecie pełnym intryg, jak i twardy, lecz życzliwy detektyw.
Jego życie i kariera były przykładem pasji, zaangażowania i wszechstronności. Odszedł, pozostawiając po sobie pustkę, ale także wspomnienia, które na zawsze pozostaną w sercach fanów i bliskich.