Nie do wiary, ile trzeba zapłacić za "talerzyk" na wesele. Nowożeńcy załamują ręce, ceny wbijają w fotel

Powoli rozpoczyna się sezon ślubny, a podczas tych uroczystości narzeczeni staną przed ołtarzem i księdzem lub urzędnikiem w USC, lub specjalnie przygotowanych do tego miejscach, by złożyć przysięgę ślubną i kroczyć razem przez życie. Zakochani bardzo często wówczas decydują się również na organizację wesela i bawią się na nich wraz z zaproszonymi gośćmi niemal do białego rana. Z jakimi kosztami nowożeńcy muszą się liczyć, jeśli chcą zorganizować huczne przyjęcie?
Sezon ślubny wystartował na nowo
Zwykle narzeczeni, którzy decydują się na wzięcie ślubu, planują również przyjęcia, które odbywają się tuż po uroczystościach urzędowych lub kościelnych. Tutaj opcji jest wiele, a wszystko zależy od tego, czego chcą przyszli małżonkowie i na co mogą sobie pozwolić pod względem finansowym.
Często można spotkać się z hucznymi weselami, podczas których tłum zaproszonych gości bawi się niemalże do białego rana, lecz bywają również nieco skromniejsze przyjęcia, lub nawet wyłącznie drobne poczęstunki. Jak łatwo się domyślić, często bywa tak, że im większa impreza, tym większy koszt muszą ponieść zakochani, na co nie wszyscy chcą lub mogą sobie pozwolić. Z jakimi kosztami muszą liczyć się narzeczeni, planujący wesele w gronie wielu bliskich im osób?
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Koszty wesela w 2025 roku
Organizując huczne wesele, warto pamiętać o wielu istotnych rzeczach, które pozwolą świeżo poślubionym małżonkom bawić się do rana, a jednocześnie zachować z tego dnia niesamowite wspomnienia oraz pamiątki. Choć najczęściej taka uroczystość kojarzy się z suto zastawionymi stołami, jest również wiele innych aspektów, na które powinno zwrócić się uwagę.
ZOBACZ TAKŻE: Bon turystyczny zniknął w kilka godzin. Dla spóźnialskich będzie drugi termin
Wielu narzeczonych, planując ślub i wesele, decyduje się na to, by zaangażować na tę okoliczność wielu usługodawców - pomijając kelnerów i kucharzy, pracujących w restauracji lub domu weselnym, w którym ma odbyć się impreza, często stawiają na m.in. fotografa i operatora kamery, DJ-a lub zespół, florystkę, czy animatorkę dla najmłodszych uczestników wesela. Jakie koszty mogą generować te usługi?
Tutaj wiele zależy od doświadczenia pracowników oraz oferty, którą mogą świadczyć. Ponadto ceny mogą różnić się także od m.in. lokalizacji, czy ilości gości.
Według zupełnie przykładowego budżetu ślubnego wynika, że średni koszt przyjęcia weselnego stanowi około 50 % całej kwoty, jaką pokrywają zakochani. Pozostała część to usługodawcy oraz istotne szczegóły, dopełniające całokształt.
Ceremonia ślubna w przypadku ślubu kościelnego, w skład której wchodzi opłata dla księdza, organisty, kościelnego itd., to wydatek rzędu 5% od całej sumy, pokrytej przez narzeczonych. Dekoracje mogą wynieść około 5-10% całej kwoty, w zależności od wizji przyszłej pary młodej. Około 10% od całej kwoty można zapłacić za wynajęcie DJ-a lub zespołu, tyle samo, bowiem 10% całkowitej sumy mogą wynieść usługodawcy dbający o pamiątki - mowa tu o fotografie oraz operatorze kamery. Ponadto również około 10% od całej sumy mogą kosztować stroje państwa młodych oraz dodatki.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Ile trzeba zapłacić za talerzyk?
Zwykle przyszli państwo młodzi, ponosząc koszty wesela odbywającego się w restauracji lub domu weselnym, płacą za tzw. talerzyk. Najczęściej w skład tej kwoty wchodzą wszystkie ciepłe dania oraz wszelkie potrawy i ciasta, znajdujące się na stołach. Niejednokrotnie zdarza się, że zakochani dodatkowo muszą zapłacić za napoje oraz ewentualny alkohol, który będzie serwowany tego dnia gościom, lecz ta kwestia jest zwykle zależna od ustaleń właścicieli lokalu.
Ile zatem trzeba zapłacić za tzw. talerzyk? Tutaj ceny mogą się wahać i zależą od wielu istotnych kwestii, tj. lokalizacja czy ilość dań. Ceny te nie należą jednak do najniższych, bowiem jak informuje portal eska.pl w Bydgoszczy pewni zakochani, szukając odpowiedniej sali, usłyszeli kilka różnych kwot.
Mężczyzna, który skontaktował się z serwisem, wyjawił, że w Bydgoszczy znaleźli salę, gdzie mogli zapłacić 300 zł za osobę, lecz dodatkowo musieliby ponieść koszty za tort oraz alkohol. Inny lokal zaproponował im 360 zł za tzw. talerzyk, gdzie mają zapewniony słodki weselny wypiek w cenie. Odwiedzili również inne miejsce, gdzie cena ta wynosiła nawet 420 zł.
Portal przypomina również, że w zależności od lokalizacji cena za jedną osobę może znacznie się różnić. W Toruniu średni koszt za tzw. talerzyk wynosi około 250-280 zł, a w Grudziądzu około 250 zł. Znacznie drożej ma być w stolicy - tam cena za jednego weselnego gościa może wahać się od 450 zł do nawet 700 zł.





































