Nawrocki nie zostawił na Trzaskowskim suchej nitki. Niesłychane, jak go nazwał, mówi o tym cała Polska
Kampania wyborcza trwa w najlepsze. Ostatnimi czasy najbardziej gorącym jej nazwiskiem jest Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Najnowszy sondaż pokazuje, że Nawrocki zaczyna przekonywać do siebie Polaków i w drugiej turze wyborów prezydenckich wygrywa z Rafałem Trzaskowskim. Kandydat popierany przez PiS w ostatnim wywiadzie nie zostawił suchej nitki na swoim politycznym rywalu. Tak określił prezydenta Warszawy i jego zachowanie.
Karol Nawrocki bez ceregieli uderza w Trzaskowskiego
W piątek gruchnęła wiadomość o zawiadomieniu do prokuratury w sprawie Karola Nawrockiego, które skierowali politycy Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o informacje ujawnione przez "Gazetę Wyborczą", która poinformowała, że w czasie gdy Nawrocki był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, przez ponad pół roku korzystał z apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym. Jego prywatne mieszkanie znajdowało się zaledwie 5 km dalej.
Sprawa jest bardzo poważna, bowiem kto w celu uzyskania korzyści majątkowych doprowadza do niekorzystnego wykorzystania majątku, rozporządzenia tym majątkiem podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat - podkreślono.
Karol Nawrocki zapowiedział, że mimo iż kategorycznie nie zgadza się z zarzutami, to deklaruje publicznie, że jeśli zostanie wystawiony na jego nazwisko jakiś rachunek, to zapłaci za niego z własnej kieszeni.
Okazuje się, że ostatnie dni to dla Karola Nawrockiego również wyjątkowo pozytywne informacje. W najnowszym sondażu wyprzedził swoich rywali. Tak mogłyby wyglądać wyniki wyborów, gdyby Polacy poszli do urn już dziś.
Sąd wydał kluczową decyzję w sprawie Zbigniewa Ziobry. Polityk zostanie zatrzymanyKarol Nawrocki stanowczo o Trzaskowskim, zaskakujące słowa
Jak wynika z sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, Karol Nawrocki wygrywa z Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze wyborów prezydenckich. Mimo iż przewaga jest minimalna, to informacje wywołały w poniedziałek w wielu kręgach niemałe zaskoczenie.
Sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej (OGB) został przeprowadzony metodą CATI w dniach 21-23 stycznia. Wyniki nie uwzględniają wyborców niezdecydowanych. Ankietowanych zapytano o to, na kogo zagłosowaliby w drugiej turze wyborów prezydenckich, gdyby znaleźli się w niej kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski i kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki. Wyniki wskazują, że ten drugi może liczyć na poparcie rzędu 50,6 proc. badanych, a Trzaskowski 49,4 proc. To pierwszy sondaż, w którym kandydat popierany przez PiS zwycięża z rywalem.
Kampania wyborcza trwa w najlepsze. Przypomnijmy, że pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 18 maja, a ewentualna druga tura - w niedzielę 1 czerwca.
Karol Nawrocki w jednym z ostatnich wywiadów zdecydowanie uderzył w Rafała Trzaskowskiego. Niebywałe, jak nazwał swojego głównego politycznego oponenta. Wszystko w odpowiedzi na jedno pytanie.
Tak Karol Nawrocki nazwał Rafała Trzaskowskiego. Polacy są zaskoczeni
Karol Nawrocki udzielił wywiadu portalowi Interia, w którym zaznaczył, że nie wszystko w polityce Prawa i Sprawiedliwości mu się podoba. Podkreślił jednak, że podczas rządów tej partii, Polska zmagała się z wieloma problemami zewnętrznymi takimi jak wojna w Ukrainie czy pandemia koronawirusa.
Brakowało chyba tylko lądowania UFO. Jednak patrząc na to wszystko z zewnątrz, nie rozumiałem np. decyzji dotyczących restrykcji covidowych jak zamykanie kościołów, lasów, parków, cmentarzy. Moim zdaniem to poszło za daleko - przyznał.
Nawrocki przyznał, że gdyby został prezydentem, jest w stanie "przezwyciężyć swój zawód i radykalną różnicę poglądów z Donaldem Tuskiem i jego środowiskiem politycznym".
Dałem już temu wyraz mówiąc niedawno, że jeśli dojdzie do zapowiadanego przełomu w kwestii ekshumacji Polaków na Wołyniu, to nie widzę powodu, by specjaliści z IPN nie mieli w tym pomóc. To nasza wspólna, narodowa sprawa - powiedział w rozmowie z Interią. - Innymi słowy, ja gwarantuję normalność, a jedyne, co gwarantuje Rafał Trzaskowski to domknięcie systemu. Systemu złych rządów, które prowadzą do drożyzny, zubożenia społeczeństwa, ośmieszania Polski na arenie międzynarodowej poprzez obrażanie publiczne Donalda Trumpa czy wysłanie do Waszyngtonu Bogdana Klicha - dodawał.
Nawrocki skomentował również zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego w kwestii 800 plus dla ukraińskich dzieci. Przypomnijmy, że kandydat Koalicji Obywatelskiej postulował, iż świadczenie to powinno być przyznawane tym dzieciom, których rodzice legalnie pracują w Polsce.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
ZOBACZ: Nawrocki naprawdę to zrobił. Bardzo złe wieści dla Rafała Trzaskowskiego
Jestem za tym, aby w swoim państwie, to Polacy, którzy płacą podatki mieli wszelkie przywileje i udogodnienia i byli zawsze stawiani na pierwszym miejscu. Przy czym warto pamiętać, że to, o co apeluje Trzaskowski i co robi rząd to jest kopiowanie pomysłów opozycji, bo PiS przecież wyszedł z identyczną propozycją dużo wcześniej. Wtedy jednak nie było kampanii, więc rząd był przeciwko - powiedział Nawrocki.
Kandydat popierany przez PiS stwierdził również, że jako prezydent nie mógłby podpisać ustawy w sprawie aborcji, dwukrotnie zakwestionowanej przez TK, w 1997 r. i 2020 r. Na uwagę, że Rafał Trzaskowski zapowiedział powstanie ustawy liberalizującej przerywanie ciąży, zarzucając przy tym Nawrockiemu bycie radykałem, kandydat popierany przez PiS odpowiedział zdecydowanie i nieco zaskakująco.
On jest za to największym klaunem tego spektaklu, skoro chce podpisywać rzeczy, co do których nie może dogadać się koalicja rządząca, której jako wiceszef PO jest częścią - powiedział Nawrocki. - Jak inaczej nazwać człowieka, który każdego dnia tej kampanii jest kimś innym? [...] Mógłbym zapytać: którym Rafałem dzisiaj jesteś? - dodaje.
