Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nagranie z Morawieckim podbija internet. Zdenerwowała go obecność Macierewicza?
Irmina Jach
Irmina Jach 07.02.2022 22:35

Nagranie z Morawieckim podbija internet. Zdenerwowała go obecność Macierewicza?

Mateusz Morawiecki
Screen z "Wiadomości" prod. TVP

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające spotkanie Mateusza Morawieckiego i Antoniego Macierewicza nad grobem Jana Olszewskiego. Nerwowa reakcja premiera rozbudziła w sieci dyskusję o tym, czy między politykami nie doszło do przepychanek słownych lub otwartej kłótni.

Mateusz Morawiecki, Sekretarz Generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski, prezydencki minister Paweł Szrot oraz inni politycy odwiedzili grób Jana Olszewskiego, by oddać mu hołd w trzecią rocznicę śmierci.

Mateusz Morawiecki nie był zachwycony obecnością Antoniego Macierewicza?

- Trzy lata temu odszedł wielki Polak i patriota - Jan Olszewski. Był osobą krystalicznie uczciwą i wierną swoim poglądom, a jednocześnie ogromnie odważną. Udowadniał swoją niezłomność wielokrotnie. Najpierw podczas II wojny światowej, później przez cały okres PRL oraz w III RP - napisał premier na Twitterze.

W mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie ze spotkania Mateusza Morawieckiego i Antoniego Macierewicza. Fragment pochodzi z dzisiejszego wydania "Wiadomości TVP" i materiału poświęconego postaci Jana Olszewskiego.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Uwagę internautów przykuło nietypowe zachowanie szefa rządu, który wydawał się wyraźnie zdenerwowany obecnością Antoniego Macierewicza. Komentujący zastanawiają się, czy pomiędzy politykami doszło do ostrzejszej wymiany zdań.

"Czyżby Morawiecki chciał przywalić Macierewiczowi?", "To spojrzenie mówi więcej o atmosferze w obozie władzy niż tysiąc słów", "Podejrzewam, że Antoni Macierewicz powiedział prawdę o Polskim Ładzie" - czytamy.

Napięta sytuacja w obozie Prawa i Sprawiedliwości?

Rząd Mateusza Morawieckiego oraz Prawo i Sprawiedliwość nie mają ostatnio dobrej passy. Przed kilkoma dniami partia przegrała głosowanie w sprawie ustawy covidowej, nazywanej potocznie "lex Kaczyński". Dziś sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta.

Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anna Czerwińska przekazała, że "ścisłe kierownictwo PiS zaakceptowało decyzję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji". Kilka godzin później media zaczęły spekulować o potencjalnym usunięciu z klubu PiS senatora Jana Marii Jackowskiego.

- Jeżeli receptą na kryzys oraz rozmijanie się z programem wyborczym PiS ma być usuwanie z klubu wiernych programowi wyborczemu PiS, zamiast usuwanie błędów, to znaczy, że ta formacja jest na kursie schyłkowym - napisał na Twitterze polityk.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Goniec.pl