Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Na pogrzeby rosyjskich żołnierzy wysyłani się oficerowie. Wyjaśniają przyczyny śmierci
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 12.04.2022 09:59

Na pogrzeby rosyjskich żołnierzy wysyłani się oficerowie. Wyjaśniają przyczyny śmierci

Na pogrzebach rosyjskich żołnierzy pojawiają się oficerowie tłumaczący powody ich śmierci
FILIPPO MONTEFORTE AFP/EAST NEWS

Kremlowska propaganda znalazła nowy sposób na to, by przekonywać Rosjan o zasadności prowadzenia wojny w Ukrainie. Rosnąca liczba pogrzebów żołnierzy sprawiła, że pytań dotyczących faktycznej sytuacji na froncie padało coraz więcej. Zapadła decyzja o wysyłaniu na ceremonię oficerów, którzy mają "tłumaczyć" bliskim, że wojskowi umierają w walkach z nazistami. - Po to, aby wojna nie doszła tutaj, żeby nie nastąpił nowy 1941 rok - mówił jeden z nich.

Najnowsze ustalenia InformNapalm pokazują, że rosyjska władza ma świadomość, iż karmieni propagandą obywatele zaczynają zastanawiać się, dlaczego mimo zapewnianiu o spełnianiu celów w "operacji wojskowej" w Ukrainie odbywa się coraz więcej pogrzebów żołnierzy.

Na rozwiązanie problemu zgodnego z oficjalną linią propagandy Kremla nie trzeba było długo czekać. InformNapalm, którzy monitorują doniesienia w mediach i internecie na pogrzebach rosyjskich żołnierzy zaczęli pojawiać się oficerowie. Przemawiają oni do żałobników i "wyjaśniają" historię poległych wojskowych.

Rosja: na pogrzeby żołnierzy przyjeżdżają oficerowie

Sytuacja na wojnie w Ukrainie nie idzie zgodnie z planem Władimira Putina. Rosjanie, którzy chowają swoich synów, braci i sąsiadów zaczynają zadawać coraz więcej pytań, gdyż państwowa narracja wskazuje, iż walki toczą się zgodnie z planem Kremla.

InformNapalm wskazuje, że władze wysyłają oficerów na pogrzeby, by ci wyjaśniali śmierć kolejnych żołnierzy, a ta jest bezpośrednio związana z... denazyfikacja Ukrainy i bezpieczeństwem samych Rosjan.

Ustalenia ukraińskiej społeczności wywiadowczej wskazują na małą wioskę w Dagestanie. W Tsundi-Szabdukh mieszka zaledwie 150 mieszkańców. Zgromadzili się oni na pogrzebie sierżanta Kurbana Muradowa, który jeszcze niedawno walczył w Ukrainie.

Wśród żałobników pojawił się jednak wyjątkowy gość. InformNapalm wskazuje, że przemowę wygłosił zastępca dowódcy Flotylli Kaspijskiej lub oficer polityczny tej jednostki.

Oficer zapewnił, że śmierć rosyjskiego sierżanta nie była daremna

- Zrobił wszystko, żeby nacjonaliści i faszyści nie rozpoczęli nowej wojny - mówił do żałobników na nagraniu, które analizowali aktywiści z InformNapalm. Na pogrzebie sierżanta Kurbana Muradowa padło więcej słów ujawniających rosyjską propagandę.

Zdaniem przemawiającego oficera sierżant zginął "po to, aby wojna nie doszła tutaj, żeby nie nastąpił nowy 1941 rok, kiedy zginęły miliony naszych dziadków i babć". Dodał, że faktem jest, iż wiele osób z rosyjskich rodzin odda życie za degastańską ziemię.

- Zwycięstwo jest za nami - dodał. Oficer wysłany na pogrzeb w Dagestanie postanowił podziękować jeszcze rodzinie zmarłego za to, jak go wychowali. Natomiast wdowa chowająca swojego poległego na wojnie męża otrzymała przyznany mu pośmiertne order.

Nie można ocenić stosunku Rosjan obecnych na pogrzebie do słów oficera, gdyż nagranie analizowane przez InformNapalm urywa się w momencie zakończenia propagandowej przemowy. Wszyscy stoją w ciszy i nikt nie przerywa oficerowi.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: wp.pl, InformNapalm