Meghan i Harry się rozwodzą? "Złożyła papiery rozwodowe, żądając 80 mln dolarów"
Książę Harry ostatnio stał się obiektem kpin oraz żartów i zdaje się żałować swojej decyzji o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Między nim a Meghan coraz częściej dochodzi do kłótni. Niedawno para straciła kontrakt ze Spotify, oraz publicznie została nazwana "naciągaczami". Czy to początek końca ich małżeństwa? Wiele na to wskazuje. Według hiszpańskich mediów Meghan złożyła papiery rozwodowe i żąda od Harry'ego 80 mln dolarów oraz opieki nad dziećmi.
Trudny czas w małżeństwie Harry’ego i Meghan
Książę Harry i Meghan Markle stracili nie tak dawno bardzo lukratywny kontakt ze Spotify, na którym mieli zarobić aż 20 milionów dolarów. Małżeństwo nie wywiązało się z umowy z firmą, mimo że Meghan nagrała podcast o kobietach pt. „Archetypes”. Harry jednak nie zrealizował żadnego ze swoich projektów, a te były nad wyraz ambitne. Książę podobno planował przeprowadzić wywiad z Władimirem Putinem o jego traumach z dzieciństwa, a z papieżem Franciszkiem podjąć dyskusję o ekologii.
Jednej z szefów Spotify, Bill Simmons, nie owijał w bawełnę i wprost nazwał Meghan i Harry'ego „naciągaczami”. Cała afera ze szwedzką firmą odbija się negatywnym echem na ich małżeństwie. Para przeżywa bardzo trudny okres.
Śmierć trzylatka w żłobku. Prokuratura wszczęła śledztwo, jest pierwsza decyzjaHarry żałuje przeprowadzki do USA? Jego uległość się skończyła
Według brytyjskich mediów relacje pomiędzy Harrym a Meghan pogorszyły się na tyle, że w ich domu coraz częściej ma dochodzić do sprzeczek i awantur. Wśród powodów wymienia się nie tylko sytuację ze Spotify, ale także ogólnie panujące przekonanie w mediach, że para jest leniwa i trudna we współpracy. Harry miał zacząć żałować przeprowadzki do USA.
- Harry w końcu zaczyna dostrzegać wszystko to, co się zadziało. Naprawdę wierzył, że mają przyszłość w Ameryce. To był "jej świat", jak to ujęła, więc zaufał jej całkowicie. Teraz przegrywają na lewo i prawo. Nawet gwiazdy klasy Z się z nich śmieją - zdradza tajemniczy informator "New Idea".
Książę Harry i Meghan Markle zamieszkali w luksusowej willi w Montecito w Kalifornii trzy lata temu. Ich sąsiadami są m.in. Tom Cruise czy Oprah Winfrey. Meghan czuje się tam jak ryba w wodzie, bowiem urodziła się w Los Angeles. Może liczyć na swoich przyjaciół i bliskich. Harry miał nadzieję na to, że również rozpocznie nowe życie w Stanach i szybko się tu odnajdzie, jednak według plotek, coraz częściej żałuje swojej decyzji o przeprowadzce.
Meghan Markle chce rozwodu? Ma żądać od Harry'ego 80 milionów dolarów
Między małżeństwem dochodzi do częstych kłótni, czego konsekwencją w ostatnim czasie było odwołanie przyjęcia, które planowali wyprawić w swojej willi. - Mieli zaplanowaną wielką imprezę w swoim domu, którą odwołali zaledwie trzy dni przed. Wszystko po serii skandali po zerwaniu kontraktu ze Spotify. Nie obyło się bez awantury. Jego uległość się skończyła - dodaje informator.
Hiszpańska „Marca” podaje, że Meghan podjęła już decyzję o rozwodzie i przedstawiła mężowi swoje żądania. - Oderwała go od rodziny, okryła hańbą brytyjską rodzinę królewską i zwróciła jego własny kraj przeciwko niemu. Teraz gdy Harry rzekomo zbankrutował i został przez nią odizolowany, podobno złożyła papiery rozwodowe, żądając 80 milionów dolarów, a także pełnej opieki nad Archiem i Lilibet - czytamy na Twitterze.
W ostatnich dniach media rozpisywały się również o rzekomym spotkaniu Harry’ego z prawnikami specjalizującymi się w sprawach rozwodowych. - Harry wie, że jego rodzina przyjmie go z powrotem z otwartymi ramionami, zwłaszcza jeśli zabierze ze sobą Archiego i Lili. Będzie miał wsparcie - zdradziła mediom osoba z jego otoczenia. Na razie zarówno Meghan, jak i Harry nie komentują tych doniesień.
Źródło: New Idea/Marca/ NY Post
