Lubelskie: W gminie Jeziorzany odkryto kolejne zwłoki ze śladami pogryzień
W miejscowości Krępa w gminie Jeziorzany (województwo lubelskie) natrafiono na kolejne ciało noszące ślady pogryzienia. Reporter Radia Zet Piotr Olejarz nieoficjalnie donosi, że zwłoki leżały w zbożu, 150 metrów od posesji, z której uciekły psy.
Przypomnijmy, że w minioną sobotę 23 lipca doszło do ujawnienia pierwszego ciała. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 48-letni mężczyzna, który stracił życie podczas jazdy na rowerze, został zaatakowany przez owczarki belgijskie.
Lubelskie: Kolejny mężczyzna został zagryziony przez psy
Rzecznik wojewódzkiej policji w Lublinie potwierdził, że znaleziony w nocy z czwartku na piątek mężczyzna został zagryziony prawdopodobnie przez te same psy. Denat miał stracić życie około tygodnia temu.
- Najprawdopodobniej chodzi o te dwa konkretne psy. Mamy nadzieję, że to są jedyne ofiary - podsumował nadkom. Andrzej Fijołek, dodając, że obok mężczyzny została znaleziona kosa, co wskazuje na to, że miał w planach koszenie pola.
Właściciel psów usłyszał zarzuty
Po pierwszym z ataków funkcjonariusze zanotowali obecność zwierząt na terenie okolicznej posesji. Do agresywnych psów oddano strzały ze środkiem uspokajającym - to jednak nie przyniosło efektu. Podjęto decyzję o zastrzeleniu zwierząt. Jedno z nich zdołało uciec.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Lublinie poinformowała o zatrzymaniu właściciela psów. 62-latek usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Mieszkaniec gminy Jeziorzany tłumaczył, że przed kilkoma dniami psy uciekły z posesji. Próbował je odnaleźć, ale nie udało mu się.
Wstępne wyniki sekcji zwłok zagryzionego 48-latka wykazały, że prawdopodobną przyczyną śmierci było wykrwawienie z powodu przegryzienia tętnicy udowej. Autopsja zwierzęcia najprawdopodobniej odbędzie się w przyszłym tygodniu.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Radio Zet