Ksiądz nagle musiał opuścić parafię. Po czasie wyszło na jaw, dlaczego
Pod koniec października wierni z Tymbarku podczas mszy świętej niespodziewanie dowiedzieli się, że 48-letni wikariusz z tutejszej parafii musiał opuścić plebanię. Poinformowano o tym podczas ogłoszeń parafialnych. Teraz lokalne media dotarły do szokujących informacji, dlaczego duchowny musiał odejść.
Ksiądz nagle odszedł z parafii
O tym, że wikariusz z parafii opuścił plebanię, informował w niedzielę 22 października podczas ogłoszeń parafialnych ksiądz proboszcz z Parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tymbarku. Przekazał, że ksiądz Rafał S. został odwołany przez biskupa. - W związku z sytuacją, która wymaga wyjaśnienia, ks. Rafał został odwołany z funkcji wikariusza w naszej parafii - mówił z ambony.
Według relacji lokalnych mediów ta informacja była bardzo zaskakująca dla wszystkich parafian, bowiem ksiądz Rafał miał cieszyć się sympatią lokalnej społeczności.
Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle zawiesił głos, potem zapadła ciszaKsiądz opuścił parafię. Lokalne media donoszą o zawiadomieniu z prokuratury
Tajemnicze odejście księdza wywołało wiele spekulacji w miejscowości. Portal "limanowa.in" ustalił, że zawiadomienie dotyczące domniemanego przestępstwa o charakterze seksualnym złożyła do prokuratury Kuria Diecezjalna w Tarnowie.
- W wyniku dokonanego zgłoszenia, została uruchomiona procedura dochodzenia wstępnego, która dotyczy uprawdopodobnienia wysuwanych zarzutów wobec księdza. Jeśli one się potwierdzą, to zostanie wdrożone dalsze postępowanie. Na razie jest jeszcze za wczesny etap, żeby podawać konkrety - powiedział ksiądz Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej w rozmowie z serwisem sadeczanin.info.
Ksiądz tymczasowo aresztowany
Teraz lokalne media przekazały nowe informacje w sprawie. Okazuje się, że ksiądz z Tymbarku został aresztowany. Potwierdził tę informację rzecznik diecezji tarnowskiej. Wobec kapłana zastosowano areszt tymczasowy.
- Natomiast gdy chodzi o podstawę aresztowania, to miarodajnych informacji w tym względzie może udzielić jedynie prokuratura, która prowadzi postępowanie - podkreślił ks. Ryszard Nowak. Prokuratura Rejonowa w Limanowej na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.
Źródło: limanowa.in, sądeczanin.info