Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Krystyna Pawłowicz wskazała winnych skażenia Odry. Została skrytykowana
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 14.08.2022 22:42

Krystyna Pawłowicz wskazała winnych skażenia Odry. Została skrytykowana

krystyna pawłowicz odra
Jan BIELECKI/East News

Krystyna Pawłowicz obserwuje katastrofę ekologiczną z wysokiego konia Trybunału Konstytucyjnego. Mimo braku eksperckości w temacie, postanowiła podzielić się ze światem autorską teorią spiskową. Sędzia stwierdziła, że być może ręce maczały w tym również inne państwa. Natychmiast została sprowadzona na ziemię.

Krystyna Pawłowicz skorzystała okazji, żeby - kolejny raz - publicznie podkreślić swój brak sympatii do Niemców, którzy mają poważne zastrzeżenia do postępowania polskiej strony.

Krystyna Pawłowicz wskazała winnych skażenia Odry. Jej teoria została natychmiast obalona

Krystyna Pawłowicz często dzieli się opiniami w mediach społecznościowych. Choćby się całkowicie myliła, sędzia jest niezwykle pewna tego, co pisze i jak zwykle snuje teorie związane z najnowszymi wydarzeniami na politycznym podwórku.

Tym razem w kraju niezwykle głośno jest o zatruciu Odry. Warto wspomnieć, że polski rząd zareagował już po tym, jak alarm u siebie podnieśli Niemcy. Krystyna Pawłowicz była jednak pełna wątpliwości. Zastanawiała się, czy to właśnie nie obce siły próbowały zanieczyścić rzeki, a teraz zrzucają winę na Polaków.

- Czy brana jest pod uwagę też możliwość, iż zatrucia Odry dokonano z brzegu po stronie Niemiec? Czy oni też szukają u siebie sprawcy, czy Polska z góry zgodziła się tylko na jedną wersję o 'winie' po polskiej stronie...? Myślę, że ustalać należy, w czyim interesie było to zatrucie Odry - pisała oburzona Pawłowicz na Twitterze.

Jak twierdziła była posłanka PiS nie można absolutnie wykluczać udziału innych państw w zatruciu wód drugiej największej polskiej rzeki. "Wiadomo już dokładnie, w którym miejscu zatruto rzekę? Czyimi rękami?" - pytała Pawłowicz.

Stwierdziła, że jeśli w źródła zatrucia nie uda się odnaleźć w Polsce, wówczas jest to pewne, że za wszystkim stoją Niemcy. Dość odważna teza, która została szybko obalona przez użytkowników Twittera.

- Niemożliwe jest, by zrobili to Niemcy. Z przyczyn geograficznych - zaznaczył jeden z nich. Odra płynie z gór w kierunku Bałtyku, a skażenie było widoczne na linii Oławy i wcześniej. Tam Niemcy raczej nie mają dostępu. Trujące substancje musiałyby płynąć wtedy pod prąd. To racjonalne wyjaśnienie jednak nie zniechęciło Pawłowicz.

- Skąd wiadomo, że pod prąd...? Wszystko jest dopiero ustalane, ale pan już wie... Każde pytanie można teraz zadać. Jak pan myśli, w czyim interesie jest ta katastrofa...? - zadawała pytania.

- Badana powinna być każda, nawet mało prawdopodobna wersja. A nie z góry ustawianie badania tej katastrofy na winę Polski. Być może w ciągu przyczyn są też działania innych państw. Kto miał interes w wywołaniu tej katastrofy? - dopytywała.

Przydałoby się jednak zastanowić, jak mało prawdopodobna jest wersja o tym, że ktoś np. we Frankfurcie zrzucił truciznę do Odry, a ta przedostała się do Oławy. Wydaje się, że Krystyna Pawłowicz zatrzyma Ziemię i ruszy Słońce, byle tylko racja była po jej stronie.

krystyna pawłowicz

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Goniec.pl