Kradzież samochodu i jazda pod wpływem alkoholu. 20-latek wpadł w poważne tarapaty
W poważne tarapaty wpadł pewien 20-latek, który będąc pod wpływem procentów, siał postrach na publicznej drodze. Zabrał samochód swojego sąsiada i uszkodził nim dwa inne pojazdy. Za swoje zachowanie odpowie przez sądem. Wiadomo, że grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Nietrzeźwi kierowcy to poważny problem publicznych dróg. Ich porażająco nieodpowiedzialne zachowanie może prokurować wiele kuriozalnych zdarzeń drogowych.
W dobitny sposób świadczy o tym zdarzenie, do którego doszło przed kilkoma dniami, w nocy, z soboty na niedzielę. Nietrzeźwy kierujący doprowadził do poważnego incydentu.
Tuż przed godziną 2:00 funkcjonariusze z KPP Jawor otrzymali niepokojące zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu w jednej z miejscowości w gminie Mściwojów (woj. dolnośląskie).
Jak się okazało, osoba zgłaszająca ujęła sprawcę w okolicach sklepu spożywczego. Mężczyzna chwilę wcześniej zabrał z posesji samochód, po czym odjechał.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że kiedy zobaczył, jak 20-latek odjeżdża z jego posesji volkswagenem, wsiadł w inny pojazd i wraz ze swoim kolegą jechał za złodziejem w kierunku stacji paliw.
Niestety, ale szaleńczy rajd zakończył się w fatalny sposób. Sprawca stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał z drogi i uderzył dwa zaparkowane samochody.
Zgłaszający podbiegł do swojego auta, aby wyjąć ze stacyjki kluczyki, niestety, ale w tym czasie sprawca zdarzenia zdołał uciec. Jak się okazało, chwilę później wpadł on w ręce policjantów.
- Pokrzywdzony wsiadł w swojego volkswagena i wracał nim do domu. Będąc w miejscowości, w której mieszka, przy sklepie spożywczym zauważył 20-latka i wraz ze swoim kolegą dokonali obywatelskiego ujęcia mężczyzny.- informuje asp.szt. Ewa Kluczyńska, oficer sztabowy KPP Jawor.
Okazało się, że za kradzież samochodu odpowiada sąsiad pokrzywdzonego. 20-latek w chwili zdarzenia był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie aż 1,5 promila alkoholu.
W toku przeprowadzonych czynności wyszło na jaw, że młody amator cudzej własności chwilę wcześniej wykorzystując nieobecność sąsiada oraz fakt, że w stacyjce znajdowały się kluczyki, zabrał jego samochód i wybrał się nim na przejażdżkę.
Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał. Sprawca został zatrzymany i osadzony w areszcie do wyjaśnienia sprawy.
Nieodpowiedzialny 20-latek usłyszał dwa zarzuty. Mowa o kierowaniu pojazdem w stanie nietrzeźwości i czasowego zaboru samochodu. Mężczyzna przyznał się do ich popełnienia, ale nie potrafił wyjaśnić powodu swojego bezmyślnego i nieodpowiedzialnego zachowania.
Za popełnione czyny grozi mu surowa kara do 8 lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia pojazdów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Częstochowa: zaginęły matka i córka. Policja szuka konkretnego kierowcy
Prezydent Ukrainy ewakuuje się z rodziną z Kijowa? "Nie ma mowy"
Eksplozja w polskim mieście. Słup dymu widoczny z 20 kilometrów
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: KPP Jawor