Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Eksplozja w polskim mieście. Słup dymu widoczny z 20 kilometrów
Patryk Przybyłowski
Patryk Przybyłowski 14.02.2022 18:11

Eksplozja w polskim mieście. Słup dymu widoczny z 20 kilometrów

Zdjęcie poglądowe
ARTUR BARBAROWSKI/East News (ZDJĘCIE POGLĄDOWE)

Przed kilkudziesięcioma minutami doszło do ogromnej eksplozji w fabryce materiałów wybuchowych NitroErg w miejscowości Krupski Młyn w województwie śląskim. Na miejsce wysłano wszystkie możliwe rodzaje służb ratunkowych.

Na ten moment nie ma jeszcze informacji o poszkodowanych. Zaznaczyć trzeba jednak, że służby ratunkowe dopiero docierają na miejsce. Do wybuchu wysłano już m. in. śmigłowce LPR z Krakowa, Gliwic i Opola. Ściągnięto również specjalistów w zakresie chemii z Kędzierzyna-Koźla.

Jak informuje jeden ze słuchaczy RMF FM, skutki wybuchu były odczuwalne w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Nad miastem cały czas unosi się słup dymu. - Był taki podmuch, aż wszystkim zatrzęsło - relacjonuje słuchacz RMF FM.

Śląskie: eksplozja w fabryce dynamitu, trwa akcja służb

- Otrzymaliśmy informację o tym, że na terenie Krupskiego Młynu Nitroerg doszło do wybuchu - powiedział w rozmowie z goniec.pl mł. kpt. Wojciech Poloczek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowskich Górach.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

W tym momencie jest zbyt wcześnie, by mówić o przyczynach zdarzenia. Strażacy skupiają się na akcji poszukiwawczej oraz gaśniczej. - Na miejsce zbiórki nie zgłosiły się dwie osoby. Są zaginione, nie wiemy w jakim są stanie, czy są ranne - dodał rzecznik tarnowskiej straży pożarnej.

Dwaj pracownicy poszukiwani są między innymi przez Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo - Ratowniczą z psami. W firmie zatrudnionych jest łącznie ponad tysiąc osób.

NitroErg: doszło do niekontrolowanej detonacji

Portal Remiza.pl przekazał, na miejscu jest już ponad 20 zastępów straży pożarnej. Wszystko wskazuje jednak na to, że na miejsce wezwane zostanie jezcze więcej jednostek ratowniczych. Portal ustalił również, że do wybuchu doszło "podczas procesu technologicznego mieszania 800 kilogramów nitrogliceryny".

Na profilu śląskiej fabryki dynamitu, gdzie doszło do wybuchu pojawiło się krótkie oświadczenie. - Około godziny 17:15 na terenie zakładu produkcyjnego w Krupskim Młynie doszło do niekontrolowanej detonacji - poinformował NitroErg.

- Na miejscu zdarzenia trwa akcja służb ratunkowych. Nie występuje zagrożenie dla lokalnej społeczności. Dwie osoby są poszukiwane. Komunikat będzie aktualizowany w miarę napływających informacji - dodano w oficjalnym oświadczeniu fabryki dynamitu.

Oświadczenie fabryki dynamitu z Krupskiego Młynu pojawiło się również na stronie. NitroErg mocno podkreśla, że lokalni mieszkańcy nie mają powodów do obaw i w wyniku eksplozji nie doszło do emisji niebezpiecznych związków.

To nie pierwszy wybuch

Śląska fabryka dynamitu, w której doszło do eksplozji, jest jednym z pięciu takich zakładów w Europie. Poniedziałkowa eksplozja nie jest jedynym groźnym zdarzeniem w ostatnim czasie.

W należących do NitroErg zakładach w Bierunku w styczniu 2021 roku również doszło do wybuchu. Obecnie nie ma jeszcze informacji o zmarłych lub poszkodowanych, lecz rok temu mimo wysiłku służb potwierdzono śmierć jednej osoby. Druga została jedynie ranna.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: rmf.fm, goniec.pl, remiza.pl

Tagi: LPR