Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kosił trawę, gdy nagle zobaczył swojego 3-letniego synka we krwi. Dziecko nie żyje
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 15.03.2023 14:58

Kosił trawę, gdy nagle zobaczył swojego 3-letniego synka we krwi. Dziecko nie żyje

Australia
Pixabay/PhotoMIX-Company

Australia. Dramatyczne wydarzenia w Nowej Południowej Walii. Mężczyzna kosił trawę kosiarką mechaniczną. Gdy podczas jazdy odwrócił się, zobaczył swojego synka całego we krwi. Niestety, ale dziecko nie przeżyło. Służby były bezradne.

Australia. Dramatyczny wypadek podczas koszenia trawy

W Australii trwa właśnie gorące lato. Trawa rośnie jak szalona i dla wielu osób to czas na to, by zająć się pracami w ogrodzie. Przy dobrej pogodzie kosiarka może być potrzebna nawet kilka razy w ciągu miesiąca. 

Dla wielu osób koszenie trawy jest po prostu zwyczajną czynnością do wykonania w ciągu dnia. Niektórzy zapominają, że to prawdziwie niebezpieczne narzędzie i choć trudno mieć oczy z tyłu głowy, należy zachować przy niej szczególną ostrożność. W australijskiej Nowej Południowej Walii doszło do dramatycznego wypadku z jej udziałem. Zginęło malutkie dziecko.

Klienci Biedronki tracą promocje. To trzeba wiedzieć, inaczej stracisz korzystne rabaty

Australia. Ojciec zobaczył zakrwawionego synka

W sobotę 11 marca miejscowa policja otrzymała zgłoszenie o tragicznym wypadku, który wydarzył się w jednym z przydomowych ogródków. Ciężko ranny został w nim trzyletni chłopiec. Dziecko przewieziono do szpitala, gdzie zmarło. 

Policja ustaliła, że ojciec nie widział, jak jego trzyletni syn wbiega pod kosiarkę. Miał go zauważyć dopiero po tym, jak odwrócił się, by sprawdzić, co się stało. Zauważył wtedy zakrwawione dziecko i od razu zadzwonił po pomoc.

Australia. Czy ojciec zostanie ukarany?

Czy ojciec zostanie ukarany za to, co stało się w jego ogródku? Policja jest już pewna, że nie - najgorsze już się wydarzyło i nie ma potrzeby, by karać mężczyznę, który spowodował wypadek.

- Nie spodziewamy się, że w tej sprawie ktokolwiek usłyszy zarzuty - przekazał rzecznik miejscowej policji. Ojciec dziecka bardzo cierpi i w tej chwili potrzebna jest mu jedynie pomoc psychologiczna. Policja jest na miejscu tylko ze względu na stronę formalną całej sprawy. 

Źródło: Radio Zet