Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > Kontrolerzy pukają do drzwi wielu Polaków. Sprawdzają jedną rzecz
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 30.05.2024 20:36

Kontrolerzy pukają do drzwi wielu Polaków. Sprawdzają jedną rzecz

ręka drzwi
Fot. Iberion

W Polsce ruszyły masowe kontrole. Wszystko za sprawą zmian prawnych, dotyczących świadectwa energetycznego. Od kwietnia 2023 roku wymagane jest jego posiadanie, jednak są pewne wyjątki. Wprowadzone zostały także kontrole systemów grzewczych, których należy się spodziewać co 2, 3, 4 lub 5 lat. Do kogo mogą zapukać kontrolerzy?

Kto musi mieć świadectwo energetyczne?

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z faktu, że świadectwo energetyczne jest obowiązkowe dla wszystkich nieruchomości mieszkalnych, które zostają wystawione na sprzedaż, najem, oraz wszystkich budynków wybudowanych po 2009 roku. 

Dokument pokazuje, ile energii w ciągu roku wykorzystuje dany lokal. Informacja ta jest kluczowa, ponieważ na jej podstawie można wyliczyć zapotrzebowanie energetyczne. 

Z wyrobienia świadectwa energetycznego zwolnieni są właściciele budynków postawionych przed 2009 rokiem, które są wykorzystywane na prywatny użytek.

Lepiej sprawdzać konto w najbliższych dniach. Wielu Polaków otrzyma spory przelew z ZUS

Ile kosztuje świadectwo energetyczne?

Świadectwo energetyczne upraszcza także sprawę pod kątem sprawdzenia zużycia energii z podziałem na zadania w mieszkaniu czy domu. Chodzi zarówno o oświetlenie, ogrzewanie, jak i klimatyzację. 

Warto pamiętać, że po każdym remoncie, który ma wpływ na profil energetyczny nieruchomości, konieczne jest wydanie nowego świadectwa. To koszt zazwyczaj 500-800 zł, a cena waha się w zależności od wielkości lokalu i jego lokalizacji.

ZOBACZ: Potężne nawałnice nad Polską. Niepokojące nagrania obiegły sieć

Masowe kontrole w Polsce. Sprawdzają świadectwa energetyczne

W nowelizacji ustawy dotyczącej świadectwa energetycznego przewidziano także cykliczne kontrole nieruchomości. Kontrolerzy będą sprawdzać systemy ogrzewania co 2, 3, 4, lub 5 lat, w zależności od źródła ciepła. Kontroli należy spodziewać się:

  • raz na 2 lata – w przypadku kotłów opalanych paliwem ciekłym lub stałym o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW;
  • raz na 3 lata – w nieruchomościach, w których znajdują się źródła ciepła niewymienione w zestawieniu, dostępne części systemu ogrzewania lub połączonego systemu ogrzewania i wentylacji, o sumarycznej nominalnej mocy cieplnej większej niż 70 kW;
  • raz na 4 lata – w przypadku kotłów, ogrzewanych gazem o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW;
  • raz na 5 lat – w lokalach, w których znajdują się kotły o nominalnej mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW
     

Źródło: biznes.interia.pl