Kolejna polska gwiazda internetu narozrabiała. Stanie przed sądem, wiadomo co jej grozi
Ciesząca się zainteresowaniem w kręgach katolicko-prawicowych Natalia R., ps. “Najka”, została oskarżona przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku o znieważanie osób pochodzenia żydowskiego oraz publiczne pochwalanie przestępstwa. Chodzi m.in. komentarz w sprawie niesławnego zachowania Grzegorz Brauna z gaśnicą.
"Najka" trafi przed sąd. Właśnie poinformowano
Natalia R. od kilku lat prowadzi popularne konta w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się swoimi opiniami na tematy nurtujące opinię publiczną. Otwarcie opowiada o stanowisku w sprawie aborcji, wiary czy nawet polityki. Chętnie też wchodzi w dyskusje z internautami, co jednak dla nich bezowocne, bo poglądy katolickiej influencerki są raczej ugruntowane.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z działalnością “Najki” w internecie. Już wcześniej organizacja wygrała proces o znieważanie, który przeciwko niej wytyczała influencerka.
Nie żyje młody mężczyzna, porażające okoliczności śmierci. W akcji śmigłowiec LPR Joanna Koroniewska w szpitalu, wiemy co się stało. Zdjęcie ze szpitalnego łóżka mówi samo za siebieData rozprawy przeciwko "Najce". Przestępstwo z art. 255 i 257 kk
Jak wynika z relacji OMZRiK, Natalii R. zarzuca się popełnienie szeregu przestępstw. Prokuratura oskarża ją na podstawie art. 255 kodeksu karnego – traktującego o publicznym nawoływaniu do występku lub przestępstwa, a także art. 257 kk, czyli znieważania osób z powodu ich przynależności narodowej, etnicznej, rasowej lub wyznaniowej.
Czytaj także: Pilna wiadomość w sprawie Buddy. Prokuratura potwierdziła najgorsze
Rozprawa będzie miała miejsce 25 listopada 2024 r. w Sądzie Rejonowym w Rybniku. Influencerce grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Publiczna odpowiedź "Najki" w sprawie reakcji prokuratury
Pod opublikowanym na platformie X komunikatem organizacji pojawił się komentarz samej zainteresowanej. Stanowczo odpiera zarzut o pochwalaniu przestępstwa, nazywając swoje wcześniejsze działanie jedynie komentowaniem.
Czytaj także: Walczący z ciężkim nowotworem Tomasz Jakubiak właśnie przekazał cudowną nowinę. Gratulacje sypią się z każdej strony
Rzeczony komentarz “Najki” został udzielony do afery z zachowaniem posła Grzegorza Brauna, który przy użyciu gaśnicy próbował zgasić palące się w sejmie żydowskie świece chanukowe. Po tym incydencie został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji.
Napiszcie wprost czego dotyczy sprawa - skomentowałam, (a nie pochwaliłam!!!) całą akcję z gaśnicą, którą w sejmie przeprowadził Grzegorz Braun i jestem JEDYNĄ osobą na całą Polskę (a pamiętajmy, że ludzi którzy to dosłownie pochwalali było sporo), która będzie za to odpowiadać przed sądem. Oznacza to, że tylko mnie prześladuje się i starą się mi kolejny raz coś wcisnąć na siłę, aby wytoczyć mi proces – odpisała na zarzuty “Najka”.
