Kayah w gorzkich słowach wspomina swojego ojca. Przykre, jak ją traktował, mało kto o tym wie

Kayah w młodości przeżyła prawdziwe piekło, które zgotował jej własny ojciec. Uważał, że jest zbyt brzydka, by mogła być jego córką. Poniżał, gnębił i przy każdej próbie wzlotu podcinał skrzydła. Wiedziała, że jej nie kocha. Po latach zdecydowała się wyznać okrutną prawdę o sobie i swoich przeżyciach. Oto, co powiedziała. Mało kto zdawał sobie z tego sprawę.
Kayah straciła pewność siebie przez toksycznego ojca
Urodziła się w 1967 roku, więc dorastała w czasach późnego PRL-u. Każdego z nas kształtuje miejsce, ludzie i czas. Kayah, właśc. Katarzynę Szczot, ukształtowały zatem biedne dzielnice i poczucie, że nic lepszego ją nie czeka.
Od najmłodszych lat miała kontakt z muzyką klasyczną i chóralną. Imponujący talent do śpiewu jednak nie wystarczał, bo w domu regularnie słyszała, że niczego w życiu nie osiągnie. Dołującym tyradom przewodził ojciec. Patrzył na twarz swojej córki, nie widząc w niej dziecka, tylko kogoś, na kim mógł się wyżyć.
Dziadek zagłodzonej 3,5-latki przerwał milczenie. Ujawnił niepokojącą prawdę o rodzicach dziewczynki Szła odebrać córkę ze szkoły, chwilę później już nie żyła. Koszmar na polskiej drodze, jest apel rodzinyZłe myślenie o sobie wynika na przykład z faktu, że mój ojciec, pierwszy, najważniejszy mężczyzna w życiu, mnie nie akceptował – mówiła w rozmowie z magazynem “Sens”.
Brzydkie kaczątko. Kayah nie może tego zapomnieć
Kayah może pochwalić się tłumem fanów, który pójdzie za nią krok w krok, gdy zajdzie taka potrzeba. Dziś jej enigmatyczna uroda zachwyca niejedną osobę, ale w dzieciństwie daleko było do ideału. Tak twierdził jej ojciec, który nie gryzł się w język.
Długo uważał, że jestem za brzydka, by być jego córką. Albo brak mi talentu – tłumaczyła Kayah we wspomnianym wywiadzie.
Być może w ten sposób sam walczył ze swoimi kompleksami. W psychologii istnieje teoria zakładająca, że doskwierają nam czyjeś wady, jeśli również je posiadamy. Co by nie było, ojciec Kayah zachowywał się bezsprzecznie niedojrzale. Największy dowód na to stanowił list, który nadał córce po wyjechaniu z kraju.
Wyjechał za granicę i nie był w stanie powiedzieć mojej matce, że ma inną kobietę, że potrzebuje rozwodu. Tylko napisał do mnie list, że będę miała brata albo siostrę i żebym porozmawiała z mamą. A miałam wtedy 12 lat – wspominała na łamach Wysokich Obcasów Extra.
"Wtedy był ze mnie dumny". Nie do wiary, co ojciec powiedział Kayah
Piosenkarka zdołała przezwyciężyć trudności i zrobić ogromną karierę w show-biznesie. Ojciec próbował odbudować z nią relację, na co przystała, ale niewiele można naprawić, jeśli zrujnowało się komuś całe dzieciństwo. W jednej z nowszych rozmów z magazynem “Elle” Kayah opowiedziała o traumie.
Ojciec mnie nie kochał. I tę traumę noszę w sobie od lat. Myślę, że często u podstaw braku samoakceptacji leży relacja z rodzicami. Ojciec mnie krytykował, wręcz znęcał się psychicznie.
Sprawdź też: "Kevin sam w domu". Tak dziś wygląda Macaulay Culkin, odtwórca głównej roli
Zdarzyło się jednak tak, że ojciec artystki faktycznie poczuł dumę z jej osiągnięć. Czy wtedy, gdy odbierała jakąś statuetkę? A może po jej wystąpieniu na wielkim festiwalu? Nic z tych rzeczy. Gdy znalazła się na okładce “Playboya”.
A wiesz, kiedy był ze mnie dumny? Nie wtedy, gdy wydawałam płyty, ale kiedy znalazłam się na okładce “Playboya”. Mamy trudną relację, nie mieszka w Polsce od lat – podsumowała artysta.





































