Kamera nagrała Jacka Jaworka? Ujawniono nowe fakty. "Wyglądał jak trzy lata temu"
W piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało mężczyzny. Miał to być poszukiwany od ponad trzech lat Jacek Jaworek. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że przestępcę miała zarejestrować jedna z kamer.
Jacek Jaworek nie żyje
W piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie) przechodzień podczas spaceru natrafił na zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy w pobliżu domu, w którym ponad trzy lata temu doszło do morderstwa, o którego dokonanie podejrzewany jest Jacek Jaworek. Według nieoficjalnych doniesień, to ciało poszukiwanego mężczyzny.
Kamery uchwyciły żywego Jacka Jaworka. "Nic się nie zmienił"
Jak podaje Fakt, policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu w Dąbrowie Zielonej, na którym widać przestępcę żywego. Zdaniem dziennikarzy Jacek Jaworek mógł mieć pomocnika.
Wygląda tak, jak trzy lata temu, nic się nie zmienił, dlatego od razu go rozpoznano - miał przekazać informator dziennika.
Jacek Jaworek odwiedził grób rodzinny?
Jacek Jaworek miał niedawno odwiedzić rodzinny grób. To właśnie z tego powodu na cmentarzu pojawili się policjanci z psem tropiącym. W akcji użyto również policyjnego drona.
W Dąbrowie Zielonej jest pochowana zastrzelona rodzina, ludzie od razu połączyli fakty, do tego przecież niedawno była rocznica tej tragedii, a może ruszyło go sumienie, przyszedł na grób bliskich, a potem się zastrzelił, tak mówią ludzie w całej okolicy - podsumowuje informator.