Kacper Tomasiak w czołówce Pucharu Świata. Tyle zarobił młody skoczek
Kacper Tomasiak zaskoczył wszystkich swoim występem w Wiśle. W zaledwie swoim siódmym starcie w Pucharze Świata udało mu się osiągnąć wynik, o którym wielu Polaków może tylko marzyć. Jego wysoka pozycja nie tylko daje punkty, ale także przekłada się na konkretne zarobki. Sprawdzamy, ile dokładnie zarobił młody skoczek i jakie znaczenie ma ten wynik dla jego kariery.
Puchar Świata w Wiśle 2025 – polscy skoczkowie w czołówce
Niedzielny konkurs Pucharu Świata w Wiśle okazał się wyjątkowo udany dla polskich skoczków. Pięciu Biało-Czerwonych zdobyło punkty, a czterech z nich osiągnęło swoje najlepsze rezultaty w tym sezonie.
Najwyżej sklasyfikowany był 18-letni Kacper Tomasiak, który uplasował się na piątym miejscu – najlepszym wyniku spośród Polaków. Równie dobrze wypadli Piotr Żyła, który zakończył konkurs na siódmym miejscu, oraz Maciej Kot, który zadebiutował w drugiej serii i skończył na 14. pozycji.
Paweł Wąsek zdobył punkty po raz trzeci w tym sezonie, zajmując 25. miejsce. Rezultaty te pokazują, że polska kadra rozwija formę i coraz pewniej radzi sobie w Pucharze Świata, a Wiślański konkurs był dla niej szczególnie szczęśliwy.
Kacper Tomasiak piąty w Wiśle – młody talent polskich skoków narciarskich
Tomasiak w tym sezonie prezentuje równą formę i systematycznie punktuje w każdym konkursie. Jego piąta lokata w Wiśle oznacza nie tylko awans w klasyfikacji generalnej na 14. miejsce, ale także potwierdzenie, że jest jednym z najciekawszych młodych talentów w polskiej reprezentacji.
18-latek brał udział w każdej drugiej serii w tym sezonie, osiągając w zaledwie swoim siódmym starcie miejsce w czołowej dziesiątce. Taką regularnością może pochwalić się zaledwie dziewięciu innych zawodników.
Wynik w Wiśle to kolejny krok w karierze młodego skoczka, który coraz częściej staje się postacią wartą obserwowania zarówno w kraju, jak i na świecie.
Zarobki Kacpra Tomasiaka za piąte miejsce w Pucharze Świata – ile dostał?
Nagrody finansowe w Pucharze Świata wzrosły w porównaniu z poprzednim sezonem, a premie wypłacane są teraz w euro zamiast we frankach szwajcarskich. Zwycięzca konkursu może liczyć na 15 tysięcy euro, a każdy punkt zdobyty w zawodach to 500 euro.
Piąte miejsce, które zdobył Tomasiak, jest warte 6 tysięcy euro, co po przeliczeniu daje około 25 400 złotych. W tym sezonie młody Polak zarobił już niemal 77 tysięcy złotych tylko z nagród FIS.
Po występie w Wiśle zawodnicy przeniosą się do niemieckiego Klingenthal, gdzie odbędą się kolejne konkursy Pucharu Świata. Plan zawodów jest podobny: serie treningowe i kwalifikacje w piątek, a w sobotę i niedzielę konkursy indywidualne.
Sukces w Wiśle może okazać się przełomowym momentem w karierze Kacpra Tomasiaka, zarówno pod względem sportowym, jak i finansowym.
Obserwuj w Google News
