Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > Joanna Kurska pozywa TVP. Domaga się wielkich pieniędzy
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 08.02.2024 16:41

Joanna Kurska pozywa TVP. Domaga się wielkich pieniędzy

jacek jurski joanna kurska
Pawel Wodzynski/East News

Joanna Kurska chce stoczyć batalię sądową z Telewizją Polską. Była szefowa „Pytania na śniadanie” i żona Jacka Kurskiego zdecydowała się na pozwanie TVP. Zarzuca nowym zarządcom kłamstwa i domaga się za nie kosmicznego zadośćuczynienia. “To, co zrobili, to szczucie i hejt, który ma mnie zohydzić” – tłumaczyła. 

Wyciekły zarobki żony Jacka Kurskiego w TVP. Astronomiczna kwota

Była szefowa „Pytania na śniadanie” od początku negatywnie oceniała zmiany wprowadzane przez nowy zarząd Telewizji Polskiej. Joanna Kurska krytykowała m.in. program „19:30”, który zastąpił „Wiadomości”.

Dawno czegoś tak brzydkiego nie widziałam. Niechlujna nuda, nabzdyczony prowadzący, szkolne offy, montaż jak chrzciny-wesela. I oczywista cenzura – oceniała.

Kurska utrzymuje, że nowa ekipa niszczy media publiczne. W rozmowie z portalem „Świat Gwiazd” mówiła o „oszustach ekipy Tuska, z serduszkami i fałszywymi uśmiechami”. Twierdzi, iż w czasie prezesury jej męża Telewizja Polska była „potęgą”, natomiast teraz zeszła na dno.

W niedługim czasie od swojego startu program informacyjny „19:30” podał stawki, którymi mogła cieszyć się żona Jacka Kurskiego, w czasie dowodzenia w „Pytaniu na śniadanie”. Kurska miała zarabiać ponad 117 tysięcy złotych miesięcznie.

Mazowsze. W rzece odnaleziono ciało. Czy to Krzysztof Dymiński?

Joanna Kurska pozywa TVP. „Tusk dyszy obsesyjną żądzą zemsty”

Była szefowa „Pytania na śniadanie” zaprzeczyła doniesieniom w kwestii jej zarobków  i zapowiedziała, że pozwie Telewizję Polską.

Tusk dyszy obsesyjną żądzą zemsty na moim mężu za Telewizję 2016-2022 – stwierdziła w rozmowie z „Faktem”.

Według doniesień portalu „Świat Gwiazd”, do sądu wpłynął już pozew Kurskiej. Kobieta pozwała Telewizję Polską i szefa programu „19:30” – Pawła Płuskę. Podczas emisji pokazano grafikę, przyrównującą kosmiczne zarobki Joanny Kurskiej do pensji posła i nauczyciela. Powódka utrzymuje, że nie otrzymywała wynagrodzenie wynoszącego ponad 117 tysięcy złotych miesięcznie.

To, co zrobili, to szczucie i hejt, który ma mnie zohydzić. Nigdy nie zarabiałam więcej niż poprzednik na tym stanowisku. Jako dyrektor programowy zarabiałam 23 tys. brutto i grosza nie wzięłam za równoczesne pełnienie obowiązków dyrektora marketingu. Najwyższa zaś, miesięczna wypłata, jaką kiedykolwiek dostałam w telewizji opiewała na 32 tys. zł (tzw. podstawa etatu plus honorarium producenta) za produkcję 30 wydań miesięcznie „Pytania na Śniadanie”, tj. najbardziej oglądanego, śniadaniowego programu live  – tłumaczyła Kurska.

ZOBACZ: Żona Jacka Kurskiego pozywa TVP. Poszło o jej zarobki w “Pytaniu na śniadanie”

Żona Jacka Kurskiego pozwała TVP. Domaga się astronomicznego odszkodowania

Była szefowa „Pytania na śniadania” zarzuca jednocześnie Telewizji Polskiej, że ta nie opublikowała zarobków nowego dyrektora programowego, Sławomira Zielińskiego.

Sam zainteresowany milczy. O swoich zarobkach milczy też ten smutny, nieświeży Orłoś, z głupim uśmiechem szkalujący innych. Sygut, jak podaje portal gazeta.pl zarobił w okresie 20-28 grudnia, kiedy pełnił funkcję prezesa TVP, 12 tys. zł brutto, natomiast jako dyrektor generalny - 50 tys. zł brutto miesięcznie – grzmiała Joanna Kurska w rozmowie z „Światem Gwiazd”.

Portal podał, że Joanna Kurska zażądała od TVP zadośćuczynienia w wysokości 100 tysięcy złotych. Sprawę skomentował prawnik byłej gwiazdy stacji, Artur Wdowczyk.

Wyemitowany materiał jest ewidentnie nieprawdziwy, pensja pani Joanny Kurskiej w TVP nigdy nie wynosiła tyle, ile podano w programie „19.30” - była czterokrotnie niższa, a przedstawione wynagrodzenie zestawione razem kwotami dotyczącymi innych osób miało, w naszej opinii, szokować odbiorcę – przekazał mecenas.

 

Źródło: Radio ZET