Jest wniosek o areszt dla Janusza Palikota. Były poseł nie przyznaje się do winy
- Po przedstawieniu zarzutów zapadła decyzja o skierowaniu wniosku o areszt - przekazał w piątek mec. Jacek Dubois, obrońca Janusza Palikota. Były poseł został wczoraj wieczorem przesłuchany przez prokuraturę. Usłyszał 8 zarzutów dotyczących oszustwa i przywłaszczenia mienia. Palikot nie przyznaje się do winy.
Jest wniosek o areszt dla Janusza Palikota
Prokuratura Krajowa potwierdziła w piątek, że składa wniosek do sądu o areszt dla Janusza Palikota. Były poseł oraz dwie inne osoby - Przemysław B. i Zbigniewa B. zostali w czwartek zatrzymani przez CBA w związku ze śledztwem dotyczącym doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę niemal 70 mln zł.
Wypłynęła "instrukcja" dla księży na wypadek zatrzymania przez policję. Jedną rzecz muszą zrobić koniecznieNie mamy dobrych wiadomości dla demokracji, bo w sprawie, której zdaniem obrony po przedstawieniu zarzutów, powinno nastąpić zwolnienie klienta, z nieznanych dla nas powodów zapadła decyzja, że zostanie skierowany wniosek o areszt - powiedział w piątek obrońca Janusza Palikota, mec. Jacek Dubois.
Janusz Palikot nie przyznaje się do winy
W piątek obrońca Janusza Palikota mówił dziennikarzom, że jego klient nie przyznaje się do winy.
Potwierdza wszystkie zdarzenia co, do faktów, czyli te pożyczki, te wszystkie instytucje, które funkcjonowały. Natomiast nie przyznaje się do winy, twierdząc, że po pierwsze nikogo nie wprowadził w błąd, nie działał w celu doprowadzenia kogoś do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - podkreślił mec. Dubois.
Obrońca Palikota dodał, że były poseł miał "bardzo jasny plan ekonomiczny pewnego przedsięwzięcia, które z przyczyn od niego niezależnych, a w dużym stopniu wywołanym przez ówczesnych rządzących, nie doszło do skutku".
ZOBACZ: Zastrzegłeś swój numer PESEL? Resort wydał właśnie pilny komunikat
Janusz Palikot zatrzymany.
Mecenas Dubois zaznaczył, że Janusz Palikot wie o prowadzonym wobec niego postępowaniu niemal od roku. Obrońca byłego posła podkreśla, że jego klient wielokrotnie wcześniej prosił o przesłuchanie w prokuraturze, jednak to nigdy nie doszło do skutku.
Dlatego teraz niezrozumiałe jest - dla mojego klienta, i dla jego obrońcy - dlaczego człowiek, który sam prosi prokuraturę o przesłuchanie, zostaje zatrzymany 500 km dalej, wieziony przez cały kraj, kiedy sam prosi o przedstawienie w tej sprawie swojego stanowiska - dodaje obrońca Palikota.
Ocenił to jako "niepotrzebną wstawkę medialną, która jest troszeczkę zakrawająca o typ działalności byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro".
Śledztwo wobec Palikota zostało wszczęte po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego, do której zgłosiły się pokrzywdzone osoby. Tysiące z nich zainwestowało w alkoholowy biznes byłego posła i nie mogły odzyskać swoich pieniędzy.
ZOBACZ: Ta grupa emerytów może zyskać nawet 1900 zł. ZUS ujawnił, co należy zrobić