Jerzy Dudek domaga się zwolnienia Michniewicza. Padła niewiarygodna kandydatura
Nie ulega wątpliwości, że reprezentacja narodowa to nasze wspólne dobro i każdy z nas chce dla niej jak najlepiej. Swoje zdanie na temat jej kształtu, jak i formatu ma niemal każdy kibic, jednak mało kto publikuje swoje przemyślenia w przestrzeni publicznej. Z takiej możliwości skorzystał Jerzy Dudek, który krył swojego rozczarowania stylem Biało-Czerwonych i zdecydował się na mocną krytykę pod adresem obecnego selekcjonera. W opinii legendarnego bramkarza Liverpoolu, najlepszą opcją byłby powrót na ławkę trenerką "siwego bajeranta" Paulo Sousy.
Gra naszej reprezentacji to temat, który zawsze i wszędzie zajmuje polskich kibiców. Ocenie podlegają zarówno aspekty taktyczne, styl, ale przede wszystkim osiągane wyniki. Jedno potknięcie, jeden słabszy mecz wzmaga w naszym narodzie powszechną dyskusję, a dyskusje zarówno w sferze publicznej, jak i prywatnej zakrawają nawet o niewydolność polskiego systemu szkolenia.
Wielu "ekspertów" nierzadko za niebagatelne sumy podejmuje się ocenie polskiej kadry, zadając sobie trud przeanalizowania, a także oceny pracy selekcjonera. W zatrważającej ilości przypadków ocena jest jednak negatywna. Słaby mecz naszej kadry wzmaga dyskusje na temat tożsamości danego trenera, z kolei świetne spotkanie sprowadza się do powszechnej gloryfikacji poszczególnych zawodników. Najczęściej śmietankę spija nasz "piłkarz eksportowy", Robert Lewandowski.
Dyskusje na temat zmian kadry szkoleniowej, a także wytykanie ich błędów to niemal nasz sport narodowy. Polacy ochoczo grillują selekcjonerów, szukając winy tylko i wyłącznie po ich stronie. Nierzadko problem występuje jednak w zupełnie innej sferze.
Swoje "trzy grosze" na temat gry naszej kadry postanowił wtrącić legendarny bramkarz Liverpoolu, a także wybitny reprezentant naszego kraju, Jerzy Dudek. Na dwa miesiące przez mundialem w Katarze, apeluje do władz PZPN o wprowadzenie daleko idących zmian, domagając się "głowy" selekcjonera Czesława Michniewicza.
Jerzy Dudek chce zwolnić Michniewicza. Wymienił nazwisko następcy
Co niezwykle ciekawe, były piłkarz zaproponował, by funkcję selekcjonera objął nienawidzony w naszym kraju Paulo Sousa.
Nie wiemy dokładnie, w jakich okolicznościach taki pomysł zrodził się w głowie Jerzego Dudka, aczkolwiek chcielibyśmy spuścić na niego zasłonę milczenia. Jak to mówią młodzi ludzie "masakracja".
W tym miejscu warto podkreślić, że w grudniu ubiegłego roku, Paulo Sousa zdecydował się na rozwiązanie kontraktu z PZPN i zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski.
Portugalczyk wybrał ciekawą perspektywę pracy w ciepłej Brazylii, porzucając rozpoczęty projekt, tuż po kompletnie nieudanych mistrzostwach Europy. Decyzja szkoleniowca wywołała niemałe poruszenie w polskich, jak i światowych mediach. Ostatecznie trafił do legendarnego Flamengo, które w jego opinii wciąż było jednym z najlepszych klubów świata. Z perspektywy czasu, nie była to trafiona decyzja, ponieważ Sousy w Brazylii już nie ma.
Z kolei reprezentacja Polski przygotowuje się do mistrzostw pod okiem rodzimego fachowca, Czesława Michniewicza, którego wybór również wywołał wiele kontrowersji. Prywatne wojenki z dziennikarzami, to jedne z wielu kamyczków do ogródka polskiego selekcjonera.
Warto zaznaczyć, że Polacy pod wodzą Michniewicza notują kiepskie, jak i dobre momenty. Biorąc pod uwagę całokształt, kadra trzymała się w najwyższej dywizji Ligi Narodów i zapewniła rozstawienie w pierwszym koszyku eliminacji Euro 2024.
To nie wystarczyło, by zyskać zaufanie Jerzego Dudka, który bez ogródek skrytykował aktualnego selekcjonera, apelując o jego zmianę. W jego opinii najlepszą opcją byłby powrót poprzedniego trenera, Paulo Sousy.
Dudek podkreślił, że tak grają reprezentacja Polski, nie ma większych szans z Arabią Saudyjską, Meksykiem, czy też rozpędzoną Argentyną.
- Do mistrzostw świata w Katarze zostały niespełna dwa miesiące, a wniosek nasuwa mi się jeden: z taką grą nie mamy czego tam szukać. Dlatego prezes Cezary Kulesza powinien przeprosić się z Paulo Sousą, dopóki jest jeszcze wolny, bo może on będzie w stanie coś pozytywnego z tego bałaganu zbudować - napisał w swoim felietonie Dudek.
Według niego w kadrze panuje ogromny bałagan, a zawodnicy grają niezwykle niedokładnie, a także bojaźliwie. Były bramkarz zdradził, co powinien poprawić aktualny selekcjoner, by zwiększyć swoje szanse na dobry wynik na katarskim mundialu.
- Powinien ratować się tym, co zrobił z kadrą U-21. Ustawić drużynę ultradefensywnie, tak by walczyła o 0:0 i zagrać na dwa uda - albo się uda, albo się nie uda. W tym wszystkim szkoda mi Roberta Lewandowskiego. Nasz kapitan próbuje podpowiadać kolegom, ale widać, że męczy się na boisku. Więc skoro nie będziemy grać jak Barcelona Xaviego, to może zagramy chociaż jak Polska Sousy? Bo hasło 'tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić' tutaj na pewno nie zadziała - podkreślił Dudek.
A czy wy zgadacie się z opinią byłego bramkarza? Czy Paulo Sousa powinien wrócić do reprezentacji Polski?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Lubartów. Chciał przeskoczyć przez szlaban. Cały internet się śmieje, a policja szuka "akrobaty"
24-latek i 17-latek nie żyją. Zginęli w wypadku na prostej drodze
Opoczno: Kompletnie pijany kierowca woził pasażerów. Autobus wylądował w rowie
Źródło: Goniec.pl