Jarosław Kaczyński spędził święta z bratanicą. Marta Kaczyńska przygotowała wujowi same frykasy

Jarosław Kaczyński spędził święta w szpitalu

Problemy z wciąż niewypłaconymi środkami z Krajowego Planu Odbudowy, spięcia z ziobrystami, czy rujnujące marzenia Jarosława Kaczyńskiego o samodzielnych rządach sondaże to tylko niektóre ze strapień prezesa partii rządzącej.

Na domiar złego, pod koniec roku do całej listy zmartwień polityk musiał dopisać jeszcze wyjątkowo mało atrakcyjny pobyt w szpitalu, gdzie przeszedł operację szwankującego od lat kolana, która to okazała się bardzo bolesna. Pech chciał, że wszystko zbiegło się w czasie ze świętami Bożego Narodzenia i Sylwestrem, które zamiast w towarzystwie bliskich polityk musiał spędzić z innymi pacjentami i pielęgniarkami. Ale czy na pewno?

Marta Kaczyńska zadbała o wuja

Tajemnicą nie jest, że Jarosław Kaczyński, pomimo bycia zatwardziałym kawalerem, nie narzeka na samotność. Prezes PiS uwielbia otaczać się kotami, poza tym ma m.in. często odwiedzającego go kuzyna, a także bratanicę Martę, której dzieci nazywają go nawet pieszczotliwie dziadkiem.

To właśnie córka Lecha i Marii Kaczyńskich wzięła na siebie dużą część powinności dbania o wuja, kiedy ten zaniemógł i przeniósł się na kilkanaście dni do placówki przy ul. Szaserów. Oczywiście, pracownicy polityka stale dowozili mu pełne torby i baniaki z wodą, jednak w święta z wałówką i opłatkiem udała się już do niego najbliższa rodzina.

- Marta robiła świąteczne jedzenie i Jarek jadł w szpitalu takie potrawy. Były z tego, co wiem, uszka, barszcz, pierogi, opłatek. Rodzina zadbała, żeby było rodzinnie. Jarek dzielił się opłatkiem z Martą w szpitalu. Było świątecznie – opowiedział se.pl brat cioteczny prezesa PiS, Jan Maria Tomaszewski.

Prezes PiS wraca do pracy

Mimo iż Jarosław Kaczyński musiał tymczasowo zrezygnować z objazdu po Polsce, aby w pełni poświęcić się naprawie swojego zdrowia, wcale nie oznacza to, że porzucił zawodowe obowiązki. Według informacji przekazanych przez jego kuzyna, robota dosłownie pali mu się w rękach, a on sam nie może doczekać się powrotu na Nowogrodzką.

Na jego szczęście, wiele wskazuje, iż to życzenie spełni się jeszcze dzisiaj, a na przełomie stycznia i lutego możliwy będzie powrót do objazdu po Polsce.

- Mamy dziś (4 stycznia - red.) jakieś posiedzenie, prezes ma być chyba obecny. Jarosław Kaczyński czuje się coraz lepiej i jest gotowy do walki o trzecią kadencję dla PiS – zdradził "Super Expressowi" ważny polityk PiS.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Wielkopolskie. Duży pożar zakładu stolarskiego. Na miejscu 18 zastępów straży pożarnej

• Prezydent Andrzej Duda ogłosi żałobę narodową? Chce tego m.in. Krystyna Pawłowicz

• "Fakty" TVN. Anita Werner odczytała na końcu specjalne oświadczenie. "Widzowie mają prawo wiedzieć"

Źródło: SE