Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wielkopolskie. Duży pożar zakładu stolarskiego. Na miejscu 18 zastępów straży pożarnej
Jan Jałowczyk
Jan Jałowczyk 04.01.2023 10:49

Wielkopolskie. Duży pożar zakładu stolarskiego. Na miejscu 18 zastępów straży pożarnej

Pożar
OSP KSRG Szamocin

Szamocin (woj. wielkopolskie) od rana trwa akcja gaszenia dużego pożaru, który wybuchł na terenie stolarni. Z żywiołem walczyło w szczytowym momencie 18 zastępów straży pożarnej. W wyniku zdarzenia na szczęście nikt nie ucierpiał. Wstępne straty szacowane są na 300 tys. złotych.

Szamocin Duży pożar zakładu stolarskiego

Pożar wybuchł na na terenie stolarni w środę nad ranem. - Zgłoszenie o pożarze kotłowni na terenie stolarni w Szamocinie wpłynęło około godziny 5:01. Układ tych budynków jest niefortunny, ponieważ były połączone obiekty produkcyjno-magazynowych ale w tym także dom mieszkalny. Nasze działania skoncentrowały się początkowo właśnie na zabudowie mieszkalnej, skierowane zostały na to, żeby ten dom nie uległy zniszczeniu - poinformował w rozmowie z Gońcem.pl oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży, kpt. Artur Binkowski.

- Trwa dogaszanie pożaru. W szczytowym momencie było 18 zastępów straży pożarnej, około 60 strażaków. Aż tyle, ponieważ trzeba było dowozić wodę z pobliskiego jeziora. Na miejscu nie było wystarczającej ilości wody - podkreślał kapitan Artur Binkowski.

Na skutek dramatycznego zdarzenia nikt nie ucierpiał. - Trzy osoby mieszkały w budynku mieszkalnym. Nikomu się nic nie stało, a mieszkańcy zdołali opuścić zagrożony teren jeszcze przed naszym przybyciem - tłumaczył rzecznik.

Oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chodzieży mówił także o skali strat. - Wstępne straty do około 300 tys. zł. Prawdopodobna przyczyna to ogień powstały wewnątrz kotłowni - mówił przedstawiciel służb.

Działania strażaków trwają od kilku godzin, mimo to jeszcze sporo pracy zostało. - Jest to teren stolarni, a więc trociny, materiały drewnopochodne. Teraz czeka nas żmudna praca odkrywkowa i przelewanie wszystko wodą - wyjaśniał kpt. Artur Binkowski.

Artykuły polecane przez Goniec.pl: