Janusz Kowalski wiceministrem rolnictwa. Zastąpi Norberta Kaczmarczyka
Zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego, Solidarna Polska wybrała ze swojego grona kandydata do objęcia stanowiska po zdymisjonowanym Norbercie Kaczmarczyku. Nowym sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi został Janusz Kowalski.
Janusz Kowalski wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi
Ostatnie wydarzenia związane z dymisją Norberta Kaczmarczyka wywołały szereg negatywnych komentarzy względem tej decyzji wśród posłów Solidarnej Polski. W mediach poczęto mówić o potencjalnym możliwym tąpnięciu w Zjednoczonej Prawicy, zaś komentatorzy zastanawiali się w jaki sposób Zbigniew Ziobro odegra się na premierze.
- Zgodnie z umową koalicyjną - Solidarna Polska ma prawo wskazania kolejnego swojego kandydata na stanowisko wiceministra - mówił we wtorek Mateusz Morawiecki ze względnym spokojem. Relatywnym, albowiem każda decyzja dotycząca ugrupowania Zbigniewa Ziobry kończy się zazwyczaj problematycznie dla premiera, któremu członkowie SP nie szczędzą ostatnimi czasy gorzkich słów. Co więcej Janusz Kowalski miał już sposobność współpracować z premierem, który go odwołał ze stanowiska w 2020 r. w niezbyt przyjemnej atmosferze.
- Z rąk Wicepremiera i Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Henryka Kowalczyka odebrałem powołanie na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję za zaufanie ministrowi Zbigniewowi Ziobrze i Solidarnej Polsce. Będę twardo walczył o interesy wsi! - przekazał na Twitterze Janusz Kowalski.
Z rąk Wicepremiera i Ministra @MRiRW_GOV_PL @Kowalczyk_H odebrałem powołanie na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję za zaufanie ministrowi @ZiobroPL i @SolidarnaPL. Będę twardo walczył o interesy 🇵🇱wsi! pic.twitter.com/BzbsQdoFoj
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) September 15, 2022
Janusz czyli Kowalski
Polityk SP bywa określany "jastrzębiem" Zbigniewa Ziobry i to bynajmniej nie dlatego, iż w swoim CV ma konkretną kartę poświęconą zaangażowaniu w członkostwo w PO, choć niewątpliwie jest to dodatkowym atutem, szczególnie kiedy spojrzymy na Janusza Kowalskiego okiem Konrada Wallenroda, lecz za sprawą swojego rzetelnego wywiązywania się ze swoich obowiązków.
Janusz Kowalski konsekwentnie posługuje się retoryką antytuskową, antyniemiecką i co ciekawe niechętną premierowi. Choć jeszcze sam do niedawna prosił dziennikarzy o cierpliwość i nie rozsiewanie plotek, to jak zaznacza WP, poczynania względem rolnictwa można było zauważyć u posła SP i prawnika już od pewnego czasu.
Jak podkreślają dziennikarze WP, Janusz Kowalski najprawdopodobniej otrzyma misję specjalną podczas zbliżających się wyborów parlamentarnych, będąc przeciwwagą dla lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka.Czerwona bandana - symbol holenderskich rolników protestujących przeciwko polityce klimatycznej UE. Popieram protesty @FarmersDefence! Razem z wiceministrem rolnictwa @N_Kaczmarczyk @SolidarnaPL bronimy 🇵🇱rolnictwa przed szaleństwem eurokratów. Dziś Holandia - jutro Polska! pic.twitter.com/BZRYyrhLk6
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) August 5, 2022
Wielki powrót Janusza Kowalskiego do rządu
O możliwym powrocie Janusza Kowalskiego do rządu mówiło się już od pewnego czasu. Do tej pory jednak jego kandydatura była pozostawiona na marginesie. W 2020 r. Mateusz Morawiecki odwołał polityka SP z funkcji wiceministra aktywów państwowych za sprawą jego wyjątkowo negatywnej krytyki wymierzonej w kancelarię premiera w związku z nieskuteczną jego zdaniem działalnością szefa rządu w strukturach europejskich. Komentatorzy nie pozostawiają wątpliwości, iż decyzja Zbigniewa Ziobry, delegująca Kowalskiego do ministerstwa jest wyłącznie polityczna.
- Premier Kowalskiego nie znosi. Ale nie ma wyjścia, musi go przyjąć do rządu. Tak wynika z umowy koalicyjnej, zgodnie z którą to Solidarna Polska wybiera ze swojej puli kandydatów na wiceministrów. Morawiecki będzie musiał to jakoś przełknąć - mówił dla WP jeden z członków obozu władzy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wielcy nieobecni na pogrzebie Elżbiety II. Lista niezaproszonych jeszcze się wydłużyła
„Czekam, kiedy Lecha ogłoszą Bogiem Polski”. Krzysztof Skiba bezlitośnie zakpił z pomysłu PiS
Wypadek z udziałem samochodu wiozącego Wołodymyra Zełenskiego. Jest nagranie z miejsca zdarzenia
Źródło: wiadomosci.wp.pl