Gruziński statek nie chciał pomóc w tankowaniu rosyjskiej jednostce. "Możecie sobie użyć wioseł"
Gruziński statek otrzymał prośbę o paliwo od jednostki pływającej pod rosyjską banderą. Pomocnik kapitana w niewybrednych słowach odpowiedział na propozycję. Zaoferował jednak rozwiązanie problemów Rosjan: "możecie sobie użyć wioseł". Nie zabrakło sparafrazowania legendarnych już słów z Wyspy Węży.
- Rosyjski statku, pi**l się! - powiedział Gruzin, który otrzymał poprzez radio prośbę o zatankowanie rosyjskiej jednostki. Zanim padły niewybredne słowa marynarze upewnili się, z kim rozmawiają.
Gruziński statek odmówił Rosjanom tankowania
W sieci popularność zdobywa nagranie z otwartych wód. Jest to zapis rozmowy Gruzinów i Rosjan. Część rozmowy odbywa się po angielsku, ale po jednej z twierdzących odpowiedzi dyskusja przechodzi w język rosyjski.
Na początku gruziński marynarz pyta się, czy jednostka, z którą rozmawia jest rosyjską. Elementy statku wskazywały, że to właśnie pod tą banderą pływa. Przez radio słychać, że przypuszczenia okazały słuszne. Rosjanin potwierdza swoją narodowość.
>>> ZOBACZ NASZĄ RELACJĘ NA ŻYWO <<<
Gruzińska jednostka otrzymała prośbę o zatankowanie rosyjskiego statku. Trzymający radio marynarz w jasnej koszulce i czapce na głowie wprost mówi, że paliwo nie zostanie przekazane. Odmowa dotyczyła również pomocy.
"Możecie sobie użyć wioseł"
Po drugiej stronie radia padło pytanie, z kim toczy się rozmowa. Gruzin przekazał, że jest pomocnikiem kapitana. W kabinie, w której wykonane zostało nagranie, znajduje się jeszcze co najmniej dwóch mężczyzn. Właśnie w tym momencie rozmowy padło słynne nawiązanie do bitwy o Wyspę Węży.
Rosjanie wiedząc, że nie mają szans na zatankowanie swojej jednostki, poprosili, by "nie mieszać w to polityki". Dodatkowo wystosowali kolejną prośbę dotyczącą możliwości holowania do najbliższej stacji, gdzie mogliby napełnić swoje baki.
Tutaj również gruzińska jednostka jednoznacznie odmówiła. Gruzin z nieco rozbawioną miną przekazał, że rosyjska jednostka może "użyć wioseł".
Kolejne nawiązania do Wyspy Węży
Słowa użyte przez gruzińskiego marynarza to już kolejne nawiązanie do odpowiedzi ukraińskich żołnierzy z Wyspy Węży, którzy otrzymali "propozycję" poddania się i ocalenia swojego życia.
Co ciekawe, w sobotę państwowe koleje Ukrainy oceniły, że słowa dyspozytora "rosyjski pociągu, wypier*****" to "oficjalne stanowisko firmy". Słowa te pojawiły się po tym, jak władze zdecydowały, iż konieczne jest wysadzenie węzłów kolejowych łączących Ukrainę z Federacją Rosyjską.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Rakiety Iskander zostały wystrzelone w kierunku Ukrainy. Celem miało być lotnisko w Żytomierzu
"Pojechaliśmy na manewry, a trafiliśmy tutaj". Ukraińskie służby nagrywają wyznania jeńców
Tajemnica małżeństwa Putinów. Była żona "cara Rosji" wyzwoliła się spod rządów tyrana
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: goniec.pl