Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Grupa Wagnera opuściła obozy. Bojownicy znowu ruszają w stronę Moskwy
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 14.07.2023 18:09

Grupa Wagnera opuściła obozy. Bojownicy znowu ruszają w stronę Moskwy

Grupa Wagnera
ROMAN ROMOKHOV/AFP/East News

Jak poinformował portal Biełsat, najemnicy z Grupy Wagnera opuścili wczoraj (13.07) swoje obozy polowe na południu Rosji i pojechali w stronę Moskwy. W kolumnie widać autobusy na białoruskich rejestracjach. Tym razem nie jest to jednak bunt przeciwko władzom na Kremlu.

Wagnerowcy opuścili obozy i zmierzają do Moskwy

We wtorek (11.07) Ministerstwo Obrony Białorusi potwierdziło, że najemnicy z Grupy Wagnera niedługo przybędą z Rosji na Białoruś, gdzie będą szkolić żołnierzy regularnej armii. - Po przybyciu przedstawicieli prywatnej firmy wojskowej Wagnera i ich rozproszenia po poligonach w celu prowadzenia zajęć i wymiany doświadczeń, planowane jest zwrócenie szczególnej uwagi na sposoby prowadzenia działań bojowych przez Siły Zbrojne Republiki Białoruś - zakomunikowano.

W sieci pojawiły się nagrania konwoju. Na samochodach są widoczne białoruskie tablice rejestracyjne, co jest kolejnym dowodem na współpracę wagnerowców z Alaksandrem Łukaszenką. Najemnicy udają się z południa kraju do Moskwy, a stamtąd być może na Białoruś.

Haczyk w ustawie o 800 plus. Niektórzy dostaną aż 1600 złotych

Najemnicy z Grupy Wagnera będą pracować z białoruskim oddziałem specjalnym?

Dowódca Wojsk Wewnętrznych MSW Białorusi, wiceminister spraw wewnętrznych, gen. mjr Mikałaj Karpiankou przeprowadził w Grodnie kontrolę gotowości bojowej nowego oddziału specjalnego MSW o nazwie Tajfun. Powstał on w maju b.r. i ma być wykorzystywany do działań przeciwpartyzanckich i przeciwdywersyjnych. Generał poinformował przy tym, że w kwestii szkolenia operatorów Tajfunu prowadzone są rozmowy z najemnikami Grupy Wagnera.

W Tajfunie służą wyłącznie żołnierze kontraktowi, w przeciwieństwie do innych formacji Wojsk Wewnętrznych MSW, w których zasadniczą służbę wojskową odbywają także poborowi. - Najważniejsze, że są to ludzie wysoko zmotywowani i dobrze przygotowani, którzy służyli w wojskach wewnętrznych co najmniej 3-5 lat, a wielu służyło w pododdziałach specjalnych - mówił Karpiankou.

Kim jest gen. Karpiankou?

Według wiceministra, żołnierze Tajfuna mieli już opanować używanie wszystkich rodzajów broni i pojazdów, które są na wyposażeniu formacji. - Będziemy przyswajać wszystko, co jest wykorzystywane na Ukrainie i przyjmować to na uzbrojenie - tłumaczył gen. Mikałaj Karpiankou.

Ten wojskowy, który jest objęty zachodnimi sankcjami, został wiceministrem i dowódcą Wojsk Wewnętrznych MSW po tym, jak, będąc szefem Głównego Wydziału ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją MSW, dowodził brutalnym rozpędzaniem protestów powyborczych w 2020 roku oraz odpowiadał za aresztowanie i torturowanie opozycjonistów.

Źródło: Biełsat