Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Zdrowie > Fatalne wiadomości dla seniorów. Nie będą mieli żadnego wyboru
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 30.07.2023 13:02

Fatalne wiadomości dla seniorów. Nie będą mieli żadnego wyboru

senior
Pixabay/sabinevanerp

Fatalne wiadomości dla seniorów płyną z Sejmu. Izba niższa parlamentu nie pochyli się już nad zmianami, wprowadzającymi rewolucję w zakresie wyboru sanatorium, do którego się udadzą. Choć Ministerstwo Zdrowia dumnie zapowiadało nowe przepisy od stycznia 2024 roku, jego plany najwyraźniej spaliły na panewce. Czy to oznacza, że schorowani Polacy znów będą musieli definitywnie pożegnać się z możliwością decydowania?

Śmiałe plany Ministerstwa Zdrowia

O sprawie informuje dziennik “Fakt”, który przypomina, że prawie rok temu, podczas wizyty w Ciechocinku, minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał szeroką reformę leczenia uzdrowiskowego.

- W październiku będziemy prezentowali konkretny projekt ustawy z perspektywą wdrożenia w 2024 roku, by proces stabilnie i spokojnie przebiegał w czasie - obiecywał wówczas.

Intencją ustawodawcy miało być wyciągnięcie ręki do pacjentów, którzy zyskaliby większą możliwość wyboru sanatorium, do którego udadzą się w celu zaczerpnięcia kuracji. Niestety, czas mija, a projektu jak nie było, tak nie ma. Czy seniorzy mają się więc o co martwić?

Analiza wypadku Patryka Peretti. To wydarzyło się pod mostem Dębnickim

Do Sejmu wciąż nie wpłynął projekt ws. wyboru sanatoriów

W nowym systemie lekarz wystawiałby e-skierowanie podczas wizyty, a następnie, na jego podstawie, pacjent sam wybierałby zakład leczniczy, choć finalnie medyk specjalista i tak weryfikowałby zasadność zgłoszenia.

Nie da się jednak ukryć, że planowane przepisy byłyby znacznie bardziej komfortowe i przyjazne dla obecnych seniorów, ale cóż… Pierwotne wprowadzenie ich w życie wraz z początkiem zbliżającego się roku nie będzie możliwe. Wszystko przez opieszałość MZ.

Jak zauważa “Fakt”, już w maju minister Niedzielski zaczął wycofywać się rakiem ze swoich deklaracji, stawiając na pierwszym miejscu inne ustawy i przekonując, że ta o wyborze sanatorium będzie projektem poselskim. Efekt? Do dziś do laski marszałkowskiej nie wpłynął taki dokument.

Reforma póki co nie wejdzie w życie

Spójrzmy więc na kalendarz, który jasno mówi, że kadencja obecnego parlamentu nieubłaganie dobiega końca, a Sejm właśnie rozpoczyna wakacje. Tak naprawdę nikt nie wie zatem, czy po przerwie uda się jeszcze zebrać przy Wiejskiej zanim nastąpią wybory.

- Nie ma szans, by reforma weszła w życie od 1 stycznia 2024 r. Potrzebny jest jeszcze pilotaż, tak, by można było ją sprawnie przeprowadzić - potwierdził dziennikowi poseł PiS Patryk Wicher, który jest zaangażowany w prace nad nowymi przepisami.

Oznacza to, że jeśli nowy Sejm wyrazi chęć pracowania nad ustawą, ta wejdzie w życie najwcześniej w połowie 2024 roku. Seniorom pozostaje więc cierpliwie czekać.

Źródło: Fakt