Eksplozja w kościele w Damaszku. "Nie żyje co najmniej 15 osób"

Eksplozja w kościele. Dramatyczne sceny w Syrii

Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 22 czerwca, w dzielnicy Dweila w Damaszku. Celem ataku stał się kościół św. Eliasza, jedna z ważniejszych chrześcijańskich świątyń w Damaszku. Jak podała agencja Reuters, powołując się na dwa niezależne źródła, do budynku wszedł zamachowiec-samobójca, który miał na sobie pas z ładunkami wybuchowymi. Chwilę później nastąpiła eksplozja.

Na miejscu wybuchła panika. Teren natychmiast został otoczony przez siły bezpieczeństwa, które zablokowały ulice wokół świątyni. Służby ratunkowe pracowały w dramatycznych warunkach. Błyskawicznie ewakuowano poszkodowanych i zabezpieczano miejsce tragedii. Świadkowie, z którymi rozmawiała agencja Reutera, relacjonują, że podczas nabożeństwa do świątyni wszedł mężczyzna z tzw. pasem szahida, i nagle zdetonował ładunek. Liczba ofiar jest wstrząsająca.

Co najmniej 15 ofiar po zamachu w Damaszku. Kto stoi za atakiem?

Według danych przekazanych przez Syryjską Obronę Cywilną, w wyniku zamachu życie straciło ponad 15 osób. Liczba rannych nie została jeszcze oficjalnie określona, jednak wiadomo, że wielu z nich znajduje się w ciężkim stanie. Szpitale w Damaszku pozostają w gotowości, a służby nie wykluczają, że bilans ofiar może jeszcze wzrosnąć.

ZOBACZ RÓWNIEŻ - Pożar pociągu w polskim mieście. Ponad 400 osób ewakuowanych

Syryjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że sprawca zamachu miał powiązania z Państwem Islamskim. To właśnie ta organizacja od lat odpowiada za liczne brutalne ataki wymierzone w ludność cywilną, w tym także w mniejszości religijne. Tym razem celem stała się chrześcijańska społeczność, zgromadzona w kościele podczas niedzielnego nabożeństwa w Damaszku. Jak mogło dojść do tak strasznej tragedii? Odpowiedź na te pytanie pozostaje otwarta.

Dalsza część artykułu pod wpisem.

ZDJĘCIE Z MIEJSCA ZAMACHU

Wstrząs w Damaszku. Mieszkańcy są w szoku

Eksplozja w centrum Damaszku to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń ostatnich tygodni. Zamach w kościele budzi szczególne poruszenie, tym bardziej że doszło do niego w czasie, gdy przebywali w nim wierni. Światowe media alarmują, że to kolejny brutalny atak, który pokazuje, jak kruche potrafi być bezpieczeństwo w miejscach, które powinny dawać poczucie spokoju i schronienia.

Na miejscu nadal pracują służby. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zamachu. Informacje napływające z Syrii są na bieżąco aktualizowane, a liczba ofiar może niestety jeszcze wzrosnąć.

Tragiczne wydarzenia z Damaszku to kolejny sygnał ostrzegawczy i przypomnienie, że zagrożenie terrorystyczne wciąż istnieje i potrafi uderzyć znienacka, nawet w miejscach tak symbolicznych i pozornie bezpiecznych jak świątynie. Pytanie tylko czy uda się zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.