Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Edyta Bartosiewicz miała problemy na scenie w Sopocie. W końcu nie wytrzymała
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 22.08.2024 22:57

Edyta Bartosiewicz miała problemy na scenie w Sopocie. W końcu nie wytrzymała

Edyta Bartosiewicz
Fot. KAPIF

Edyta Bartosiewicz była jedną z gwiazd ostatniego koncertu “Top Of The Top Sopot Festival”. Legendarna piosenkarka obchodziła podczas imprezy 30-lecie swojego albumu "Sen". I choć dała niesamowite show na deskach Opery Leśnej, to nie obyło się też bez pewnej wpadki.

Ostatni koncert Top of The Ten Festival 2024

Ostatni dzień Top of The Top Festival 2024 w Sopocie składał się on z trzech koncertów: "Legendy polskiej muzyki", 30-lecia albumu "Sen" Edyty Bartosiewicz oraz "Legendy polskiego hip-hopu" z udziałem orkiestry. Publiczność, tak jak artyści, bawiła się niesamowicie.

Na scenie Opery Leśnej pojawili się m.in. Ewa Bem, Krystyna Prońko, Halina Frąckowiak, Alicja Majewska, Grażyna Łobaszewska czy Andrzej Dąbrowski.

Wszedł na scenę podczas występu Alicji Majewskiej. Chwilę później fani oszaleli

Jubileusz albumu "Sen"

W tym roku przypadka 30-lecie kultowego albumu “Sen” Edyty Bartosiewicz. Jest to drugi album studyjny kultowej piosenkarki, który ukazał się w 1994 roku. Krążek uzyskał status podwójnej platynowej płyty sprzedając się w nakładzie ponad 400 tys. egzemplarzy.

Z okazji niezwykłego jubileuszu artystka wyruszyła w trasę koncertową po Polsce, a jednym z najważniejszych jej przystanków był właśnie Sopot. Niestety występ legendarnej piosenkarki nie obył się bez małej wpadki.

Wpadka podczas koncertu Edyty Bartosiewicz

Zobacz: Miał być w Sopocie, ale śmierć pokrzyżowała plany. Oddali hołd zmarłemu artyście

Już na samym początku występu Bartosiewicz zasygnalizowała obsłudze technicznej, że odsłuch douszny był za głośno. "Poproszę o ciszej odsłuch. Bardzo proszę" - zaapelowała ze sceny. To nie był jednak koniec problemów. Po wykonaniu pierwszego utworu znów zwróciła się do akustyków, a także do publiczności.

Nie daję się, ale generalnie dosyć długa przerwa u mnie by nastąpiła. Nie będziemy wchodzić w jakieś szczegóły. Ważne, że jestem, że mogę dla was śpiewać, że jesteście tutaj ze mną - przyznała Edyta Bartosiewicz.