Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Doprowadził do skazania Tomasza Komendy. Wrócił do zawodu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 24.02.2024 11:13

Doprowadził do skazania Tomasza Komendy. Wrócił do zawodu

Tomasz Komenda
Jan BIELECKI/East News

Przed laty Tomasz Fedyk doprowadził do niesłusznego skazania Tomasza Komendy. Wrocławski prokurator od początku trzymał się założonej z góry wersji i nie przeprosił nawet wtedy, gdy na jaw wyszło, że była ona błędna. Nie tak dawno temu z kolei usunięto go z zawodu za jazdę po spożyciu alkoholu. Mimo tego, dziś Fedyk znów pracuje w prokuraturze. Decyzją sądu, jego czyn to nie przestępstwo, a wykroczenie, które uległo przedawnieniu.

Szokujące ustalenia Onetu ws. prokuratora, który oskarżył Komendę

Prokurator Tomasz Fedyk przed laty doprowadził do skazania na 25 lat więzienia Tomasza Komendy, który tak naprawdę w sprawie tzw. zbrodni miłoszyckiej był niewinny. Śledczy ma w swoim życiorysie także i inne niechlubne fakty, ale to nie przeszkodziło mu w tym, by dalej sprawować swoją funkcję. Jego historię opisał portal Onet.

Jak czytamy na jego łamach, w 2019 r. Fedyk został zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu, w wyniku czego najpierw go zawieszono, a następnie pozbawiono immunitetu i usunięto z zawodu. Orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN nie było jednak prawomocne.

W grudniu 2022 r. sąd we Wrocławiu warunkowo umorzył postępowanie przeciwko prokuratorowi na okres roku próby i nakazał Fedykowi wpłatę znacznej sumy na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także zabronił mu na dwa lata wsiadać za kółko.

Rok później wyrok zmieniono, uznając, że mężczyzna nie był w stanie nietrzeźwości, a jedynie “po spożyciu”, a poza tym to jego wykroczenie uległo przedawnieniu. Remigiusz Korejwo, policjant, który przyczynił się do uniewinnienia Tomasza Komendy, uważa, że to zwykły skandal.

Tomasz Komenda nie doczekał całkowitej sprawiedliwości

Tomasz Fedyk wrócił do pracy w prokuraturze

Dziennikarze Onetu ustalili, że Fedyk do pracy w zawodzie prokuratora powrócił i to już kilka miesięcy temu. Informację tę potwierdziła zresztą rzeczniczka wrocławskiej prokuratury, ale szczegółów zdradzać nie chciała.

ZOBACZ: Pogrzeb Tomasza Komendy. Rodzina ma jedną prośbę

Co ciekawe, Tomasz Fedyk był piątym prokuratorem, którego oddelegowano do zbadania zbrodni w Miłoszycach w 1999 r. To właśnie spod jego ręki wyszedł akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Komendzie i to za jego przyczyną ten stanął przed sądem i został skazany. Bulwersujące, że nawet, gdy okazało się, że popełnił błąd, nie okazał ani odrobiny żalu czy też skruchy.

Doprowadził do skazania Tomasza Komendy. Groził jego bliskim

Tomasz Fedyk posunął się nawet do tego, że gdy toczyło się śledztwo przeciwko Tomaszowi Komendzie, straszył jego bliskich i znajomych karą więzienia za krzywoprzysięstwo. Osoby, które feralnej sylwestrowej nocy były z Komendą zeznawały tymczasem, że ten bawił się w mieszkaniu swojej matki i nigdzie nie wychodził.

Fedyk mówił, że wszystkie te osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Ale nic takiego nie miało miejsca. Skoro Tomka skazali, wyszło, że wszyscy kłamali, ale nikomu nic nie zrobili. Czy to nie dziwne? – zastanawia się dziś Korejwo.

Tomasz Komenda był "kozłem ofiarnym" prokuratora?

Do skazania Tomasza Komendy doszło tylko na podstawie fałszywych zeznań i opinii biegłych, a prokuratorzy nie zdecydowali się nawet na przeprowadzenie wizji lokalnej z udziałem oskarżonego.

W tamtym czasie nie było autobusów, którymi Tomek miał rzekomo dojechać do Gajkowa. Można było to zweryfikować w pięć minut. Obowiązkiem każdego śledczego było przeprowadzenie wizji lokalnej, która uprawdopodobniłaby wersję zakładaną przez śledczych – mówi Korejwo.

Zdaniem byłego policjanta CBŚP, prokuratura tak naprawdę nie chciała wyjaśnić zagadki, ale jedynie szybko zamknąć śledztwo i znaleźć jakiegokolwiek “winnego”. Gdyby podjęto decyzję o wykonaniu podstawowych czynności procesowych, sprawa mogłaby potoczyć się zupełnie inaczej.

Postawili się Putinowi, teraz mówią: "jesteśmy gotowi bronić Polski!" Zobacz wywiad z ochotnikami walczącymi przeciwko Rosji:

Źródło: Onet