Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Dominik, Nikoś i Kacperek nie żyją. Napływają dobijające wiadomości, policja potwierdza najgorsze
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 07.09.2024 12:01

Dominik, Nikoś i Kacperek nie żyją. Napływają dobijające wiadomości, policja potwierdza najgorsze

świeczka
fot. materiały policyjne, Pixabay/Arcaion

Kilka dni temu informowaliśmy o tragedii, do jakiej doszło w mieście Staines-upon-Thames w Wielkiej Brytanii. Służby odnalazły ciało Piotra Ś. oraz jego trzech małych synów: 3-letniego Dominika, oraz 2-letnich bliźniaków, Kacpra i Nikodema. Policja przekazała najnowsze, zaskakujące ustalenia dotyczące śledztwa.

Tragedia na Wyspach. Ciało Polaka i jego trzech synów, są wstępne ustalenia

Do zdarzenia doszło w sobotę 31 sierpnia w mieście Staines-upon-Thames w hrabstwie Surrey w Wielkiej Brytanii. Służby odnalazły w jednym z domów ciało mężczyzny, oraz trzech chłopców. Już wstępne informacje brytyjskich mediów wskazywały na to, że ofiary to obywatele Polski. Te doniesienia szybko zostały potwierdzone. Odnalezione ciała należały do pochodzącego z Polski Piotra Ś. oraz jego synów - 3-letniego Dominika oraz 2-letnich bliźniaków, Kacpra i Nikodema. Według wstępnych ustaleń służb, w zdarzeniu nie uczestniczyły osoby trzecie. Policja właśnie przekazała w tej sprawie nowe informacje. 

Nie żyje strażak i jego kolega. Sekcja ujawniła wstrząsające szczegóły

Tragiczne wydarzenia na Wyspach. Trwa śledztwo

Według nieoficjalnych ustaleń mężczyzna miał pozbawił życia swoich synów, a następnie popełnić samobójstwo. Policja wszczęła dochodzenie. Trwa śledztwo, którego szczegółów służby nie chcą ujawniać. Jak donoszą brytyjskie media, Piotr Ś. miał leczyć się psychiatrycznie. 

To był ogromny szok dla wszystkich naszych sąsiadów. To przerażające, gdy coś takiego dzieje się na niedaleko, zwłaszcza gdy mowa o dzieciach - mówił jeden z sąsiadów ofiar dla The Sun. 

ZOBACZ: Nocny dramat, słup ognia przeszył miasto. Na miejscu mnóstwo strażaków

Trójka uroczych dzieci - widywaliśmy ich podczas zabawy. To urocza rodzina – relacjonowała inna sąsiadka. - Wprowadziliśmy się tu dwa miesiące temu, więc nie widzieliśmy się za często. Nie znamy ich długo, ale wciąż są to ofiary śmiertelne, więc jest to po prostu druzgocące - mówiła.

Matka chłopców i żona sprawcy zabrała głos po tragicznych wydarzeniach. Kobieta jest pod stałą opieką psychologa. 

Kochał nas całym sercem i zrobiłby dla nas wszystko. Dzieci były zafascynowane swoim tatą. […] Chłopcy byli dziećmi szczęśliwymi, aktywnymi, pełnymi życia i szczęścia - mówiła po tragedii.

W ostatnich dniach pojawiły się nowe informacje od policji w Surrey ws. śledztwa.

Policja potwierdza tragiczne doniesienia

Policja w Surrey w przesłanym komunikacie portalowi o2.pl potwierdziła, że śmierci chłopców badana jest pod kątem morderstwa. Wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu. 

Śmierć dzieci, 3-letniego Dominika, 2-letniego Nikodema i 2-letniego Kacpra, jest badana przez główny zespół kryminalny policji Surrey i Sussex pod kątem morderstwa. Nie szukamy nikogo więcej w związku z naszym śledztwem. Ich matce pomagają specjalnie przeszkoleni funkcjonariusze - poinformowano.

ZOBACZ: Nie żyje strażak i jego kolega. Sekcja ujawniła wstrząsające szczegóły