Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Do kiedy będziemy zmieniać czas? Kluczowa jest jedna data
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 23.03.2024 09:54

Do kiedy będziemy zmieniać czas? Kluczowa jest jedna data

zegarek notatnik
Fot. Pixabay/tranmautritam

Już w następny weekend po raz kolejny przestawimy zegarki, przechodząc z czasu zimowego na letni. Fakt ten na nowo rozbudził dyskusję na temat tego, czy takie zmiany są nam w ogóle potrzebne. Bardzo prawdopodobne, że z podobnym dylematem wkrótce zmierzy się także Bruksela, która już raz zajęła się tym tematem. Czy Unia zgodzi się na ujednolicenie czasu? Kluczowa jest jedna data.

Polska odejdzie od zmiany czasu?

Dyskusje na temat zasadności zmiany czasu z zimowego na letni oraz z letniego na zimowy toczą się już od dawna. Obecnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, wskazówki wciąż przesuwamy raz do tyłu, a raz do przodu. Dzieje się to zawsze w ostatni weekend października oraz ostatni weekend marca.

Tajemnicą nie jest, że zmiana czasu rodzi pewne istotne kłopoty, m.in. w kursowaniu pociągów, samolotów czy w wielu zakładach, w których praca trwa przez całą dobę. Manipulowanie zegarami nie jest także obojętne naszemu naturalnemu rytmowi funkcjonowania, ulegającemu zaburzeniu. Właśnie dlatego coraz głośniejsze są głosy, postulujące skończenie ze zmianą czasu. W Polsce walczy o to np. Polskie Stronnictwo Ludowe.

Księżna Kate przejdzie chemioterapię prewencyjną. Co to jest?

Na odejście od zmiany czasu musi zgodzić się cała Unia Europejska

O szanse na to, by w końcu odejść od zmiany czasu, dziennik “Fakt” zapytał odpowiadające za ewentualne reformy ministerstwo rozwoju. Te wskazuje jednak, że sprawa nie jest prosta, gdyż wymaga porozumienia na poziomie unijnym. Bruksela już dawno temu podjęła się zresztą wypracowania wspólnego stanowiska, ale po wybuchu pandemii zaprzestała dalsze rozmowy na ten temat. Aktualnie obowiązuje wydane w 2021 r. na kolejne pięć lat zarządzenie Komisji Europejskiej.

Do końca 2026 r. obowiązują dotychczasowe ustalenia dotyczące czasu letniego, uregulowane dyrektywą, która nakłada na wszystkie państwa członkowskie UE obowiązek przejścia w danym roku kalendarzowym na czas letni w ostatnią niedzielę marca i powrotu do czasu standardowego ("czasu zimowego") w ostatnią niedzielę października – wskazuje resort pod przewodnictwem ministra Krzysztofa Hetmana.

Kiedy zmieniamy czas?

W związku z ustaleniami KE, czas zmieniać będziemy na pewno do 2026 r. Na czas letni z zimowego przechodzić będziemy:

  • 31 marca 2024 r.
  • 30 marca 2025 r.
  • 29 marca 2026 r.

ZOBACZ: Zmiana czasu na letni. Ten przesąd trzeba znać, by uniknąć pecha

Czas letni na zimowy będzie natomiast zmieniony:

  • 27 października 2024 r.
  • 26 października 2025 r.
  • 25 października 2026 r.

Odejście od zmiany czasu. Bruksela na razie milczy

Co wydarzy się później, pozostaje wielką niewiadomą. Na razie fora unijne milczą ws. dalszych prac nad odejściem od zmiany czasu, a gdyby miało ono nastąpić już w 2027 r., dyskusja powinna rozpocząć się lada dzień.

Wszystkie kraje członkowskie UE, przy odstąpieniu od dwukrotnych w ciągu roku zmian czasu, musiałyby mieć czas na wypracowanie stanowiska dotyczące tego, jaki czas powinien obowiązywać w danym kraju w powiązaniu z tym, jaki czas będzie obowiązywał w danym regionie UE – podaje resort rozwoju.

Jeśli chodzi o opinie społeczne na temat ewentualnych zmian, te są podzielone. Jedni uważają, że zmiana czasu jest potrzebna i powołują się np. na argumenty o charakterze czysto ekologicznym. Inni mówią z kolei o sporym dyskomforcie w obecnym stanie rzeczy i z chęcią poparliby ujednolicenie czasu.

Źródło: Fakt