Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ciężarna 17-latka chciała tylko naładować telefon. Nie żyje
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 24.08.2023 16:47

Ciężarna 17-latka chciała tylko naładować telefon. Nie żyje

karetka
Pixabay

Miała tylko 17 lat, a niebawem na świecie miało pojawić się jej długo wyczekiwane dziecko. Doszło do dramatycznej sytuacji. Nastolatka zmarła podczas próby naładowania telefonu komórkowego.

Coraz więcej podobnych tragedii

O sytuacjach porażenia prądem podczas kąpieli, czy w trakcie używania sprzętów elektrycznych, które miały kontakt z wodą, słyszy się niestety coraz częściej.

Tragiczna śmierć młodej kobiety może być przestrogą dla wielu. Pamiętajmy, że woda należy do mediów przewodzących prąd elektryczny. W zalanym pomieszczeniu nisko znajdujące się gniazdko elektryczne może być źródłem porażenia prądem, a nawet pożaru. W takiej sytuacji powinno się odłączyć natychmiast zasilanie w całym budynku.

Czy samotna matka może zostać chrzestną? Wiadomo, co myśli o tym ksiądz

Tragiczna śmierć ciężarnej 17-latki

Brazylia. 17-letnia Jennifer Karolayne niebawem miała zostać świeżo upieczoną mamą. Nikt nie mógł przewidzieć tragedii, jaka rozegrała się w jej mieszkaniu. Nastolatka wychodząc z wanny po kąpieli, postanowiła podłączyć swój telefon komórkowy do ładowania. Nagle jej mąż - znajdujący się wówczas w mieszkaniu - usłyszał ogromny hałas. Natychmiast ruszył do łazienki, jednak na ratunek ukochanej było za późno.

17-letnia kobieta została porażona prądem podczas próby podłączenia telefonu do gniazdka elektrycznego. Najprawdopodobniej wcześniej zalany wodą został kontakt lub końcówka kabla do ładowania, która mogła być uszkodzona. Sprawę wyjaśnia brazylijska policja.

Policja wyjaśnia okoliczności

Gdy mąż Jennifer próbował jej pomóc, sam został porażony prądem. Wezwał na miejsce służby ratunkowe. Po przyjeździe karetki pogotowia ratownicy stwierdzili, że 17-latka nie wykazuje żadnych funkcji życiowych. Pomimo reanimacji ciężarna matka i jej dziecko zmarli. 

Jak podaje szef komisariatu w Campina Grande, sprawa traktowana jest jako wypadek, ale nadal badane są szczegółowe okoliczności zdarzenia.