Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Chaos w Polskim Ładzie. Czołowi politycy mogą stracić posady
Irmina Jach
Irmina Jach 08.01.2022 09:51

Chaos w Polskim Ładzie. Czołowi politycy mogą stracić posady

Mateusz Morawiecki
Piotr Molecki/East News

W rządzie nie wyklucza się konsekwencji personalnych po wizerunkowym zamieszaniu związanym z reformą podatkową. Dziennikarze RMF FM donoszą, że choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, w kancelarii premiera panuje przeświadczenie, że za początkowy chaos związany z Polskim Ładem odpowiada Ministerstwo Finansów.

Polski Ład spotyka się w ostatnich dniach z szeroką krytyką. Pierwszą grupą zawodową, która zgłosiła problem z niższymi pensjami, byli nauczyciele otrzymujący wypłaty "z góry". Styczniowe przelewy były mniejsze o kilkaset złotych. Oburzenia nie kryją także mundurowi.

Polski Ład w ogniu krytyki

Rząd nieustannie zapewnia, że reforma będzie korzystna lub neutralna dla dziewięćdziesięciu procent Polaków. Politycy Prawa i Sprawiedliwości deklarują, że w portfelach obywateli ma zostać nawet osiemnaście miliardów złotych.

Minister finansów Tadeusz Kościński podpisał w piątek rozporządzenie, które zmienia technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy. Zdaniem szefa resortu ma to być wyjście naprzeciw tym, którzy ucierpieli w wyniku "niedogodności".

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Polski Ład. Możliwe dymisje wśród wiceministrów

Dziennikarze RMF FM donoszą, że zdaniem działaczy Zjednoczonej Prawicy, negatywne pierwsze wrażenie, jakie wywarła reforma podatkowa, nie jest odwracalne. Z narastającego problemu zdaje sobie sprawę także Kancelaria Premiera.

- Trzeba sobie powiedzieć otwarcie, że na poziomie technicznym mogli w Ministerstwie Finansów lepiej przewidzieć pewne zjawiska i zawczasu je przepracować - przyznał w rozmowie ze stacją członek gabinetu.

Reporterzy RMF FM twierdzą także, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Solidarnej Polski domagają się konsekwencji personalnych. Na ten moment nie zapadły konkretne decyzje, ale "dymisje, na przykład w randze wiceministrów, nie są wykluczone".

Przeprosiny padły już z ust Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie dla portalu Interia premier przyznał, że doszło do potknięcia, które nie powinno mieć miejsca. - Za niepotrzebny stres i nerwy przepraszam wszystkich, których ten błąd dotknął - dodał.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: RMF FM