Był gwiazdą serialu "W11 - Wydział Śledczy". Niesłychane, co dziś robi Sebastian Wątroba
Sebastian Wątroba był gwiazdą serialu “W11 - Wydział Śledczy”, emitowanego na antenie TVN. Po zakończeniu produkcji postanowił przyłożyć się do nauki i przebranżowić na zawodowego aktora. Aspiracje miał duże, ale czy udało się je spełnić? Oto, jak potoczyły się jego losy.
Sebastian Wątroba – kim był, zanim dołączył do "W11 - Wydział Śledczy"?
Serial “W11 – Wydział Śledczy” to jeden z pierwszych polskich paradokumentów utrzymanych w gatunku docu-crime. Stacja TVN emitowała go na swojej antenie od września 2004 roku do czerwca 2014 roku. Po zrealizowaniu blisko 20 sezonów serial zniknął z ramówki, zmuszając aktorów do poszukania nowego źródła zarobku.
Na planie zjawiali się zarówno aktorzy-amatorzy, jak i wspierający ich byli policjanci. Sebastian Wątroba, który zapracował sobie na miano gwiazdy, przed dołączeniem do obsady przez ponad dekadę pracował w policji. Po około 6 latach czynnej służby w wydziale dochodzeniowych wziął roczny urlop, aby móc zaangażować się w produkcję paradokumentu.
W 2010 roku przeszedł na policyjną emeryturę w stopniu starszego aspiranta.
Gorąco na antenie TVP Info, gość nie wytrzymał. Takiej awantury jeszcze nie było, widzowie łapali się głowy Zenek Martyniuk w końcu przerwał milczenie ws. syna. "Musi zgodzić się na leczenie"Po zakończeniu serialu Sebastian Wątroba zapragnął stać się aktorem
W ostatnich latach kręcenia “W11 – Wydział Śledczy” intensywnie angażował się w akcje charytatywne i wspierał rozmaite organizacje, przyjmując miano ich ambasadora. Dzięki przyjaznemu usposobieniu i zachowaniu skromności, mimo medialnego sukcesu, zdobył uznanie widzów. Postanowił wykorzystać szansę rzuconą przez los i kontynuować karierę aktora.
Zagrał w kilku serialach, taki jak “Komisariat”, “ Lombard. Życie pod zastaw” czy “Na dobre i na złe”. Oprócz tego zdobył swoje pierwsze role w dużych produkcjach kinowych. W 2018 roku zadebiutował na wielkim ekranie jako ogniomistrz w filmie “Dywizjon 303. Historia prawdziwa”. Dzięki temu w kolejnych latach regularnie gościł w obsadzie głośnych tytułów, wśród których znalazł się “Proceder”, “Gierek” i najnowszy “Piep*zyć Mickiewicza”.
Wciąż szuka sposobu, aby dotrzeć do jeszcze większej publiki i przebić się przez tłum świetnych aktorów. W każdym razie robi to, co zaspokaja pragnienia związane z jego pasją. A jak dziś wygląda?
Czytaj także: Trudno uwierzyć, kim jest ojciec Agnieszki Chylińskiej. Mało kto o tym wie, potężne zaskoczenie
Tak zmienił się Sebastian Wątroba z "W11 – Wydział Śledczy"
Zawsze krótko ostrzyżony, niewielki zarost, schludne swetry i klasyczne bądź czarne jeansy – tak kojarzymy go z serialu. Obecnie jednak 50-letni Sebastian Wątroba tylko w niewielkim stopniu podtrzymuje wizerunek z czasów kręcenia serialu. Dalej wybiera raczej stonowane kreacje, w tym głównie koszule, ale poza tym wszystko się zmieniło.
Na głowie widać naturalną siwiznę. Zarost jest już nieco dłuższy, a wyraz twarzy zdecydowanie pogodniejszy, niż ten, który obserwowaliśmy na ekranie.
Prywatnie, gdy akurat nie gra, Sebastian Wątroba lubi spędzać czas na motocyklu lub bawiąc się ze swoimi dziećmi.
Czytaj także: Nowe wieści ws. zdrowia Tomasza Jakubiaka. Na te słowa czekała cała Polska