Sejm zdecydował ws. immunitetu Joanny Scheuring-Wielgus. Borys Budka zaskoczył wszystkich
Sejm. W piątek dwóch posłów opozycji straciło immunitet. Głosowanie wobec immunitetu posłanki Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus odbywało się w związku z wnioskiem prokuratury. Natomiast tuż przed głosowaniem nad immunitetem poselskim Borysa Budki doszło do niecodziennych scen.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus oraz poseł Borys Budka oficjalnie nie są już chronieni przez immunitet poselski. W piątek w Sejmie doszło do scen, które na długo zapadną w pamięci.
Burzliwy piątek w Sejmie: Joanna Scheuring-Wielgus bez immunitetu
Sejm nie próżnuje i w piątek 4 listopada doszło nie tylko do przepchnięcia przez władzę Lex Czarnek 2.0. Posłowie i posłanki pochylili się także nad immunitetami Joanny Scheuring-Wielgus oraz Borysa Budki.
Opozycyjni politycy nie będą już mogli osłaniać się poselskim immunitetem. Joanna Scheuring-Wielgus większością głosów straciła przysługującą osłonę. W głosowaniu udział wzięło 452 posłów. Za uchyleniem immunitetu posłanki było 236 polityków. Przeciw było 206 posłów, a 10 osób zdecydowało o wstrzymaniu się od głosu.
O uchylenie immunitetu Joannie Scheuring-Wielgus wnioskowała prokuratura. Śledczy chcą pociągnięcie posłanki do odpowiedzialności. Za co? Prokuratura uważa, że polityczka złośliwie przeszkadzała we mszy świętych oraz obraziła uczucia religijne.
Borys Budka wnioskował o przerwę, on także stracił immunitet
Nie tylko immunitet Joanny Scheuring-Wielgus trafił w piątek na sejmową agendę. Posłowie mieli głosować także nad ustawową ochroną przysługującą Borysowi Budce. Polityk Koalicji Obywatelskiej zdecydował się storpedować ten pomysł.
Borys Budka wszedł na mównicę sejmową w momencie, gdy Elżbieta Witek zarządziła głosowanie nad przyszłością immunitetu polityka KO. Borys Budka domagał się zarządzenia przerwy w obradach.
Kiedy padły te słowa część polityków opozycji wyciągnęła ku górze plakaty ze słynnym gestem Joanny Lichockiej z PiS. Posłanka pozdrawiająca oponentów środkowym palcem zdominowała salę plenarną, ale marszałek Sejmu nie chciała słyszeć o przerwie.
Wtedy Borys Budka wręczył na ręce Elżbiety Witek oświadczenie, gdzie samodzielnie zrzekł się immunitetu. W związku z decyzją polityka KO głosowanie w jego sprawie zostało zdjęte z harmonogramu prac posłów i posłanek.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl