Białoruskie czołgi w pobliżu granic z Polską i Litwą. "Nagła kontrola gotowości bojowej"
Jak informują dziennikarze Ukraińskiej Prawdy, z powodu "sprawdzenia gotowości bojowej" wojsko białoruskie przesunęło co najmniej 20 czołgów na poligon w pobliżu granic z Polską i Litwą. Eksperci z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną oceniają, że atak armii Białorusi zarówno na Ukrainę, jak i na terytorium Polski czy Litwy jest mało prawdopodobny.
Białoruś ogłasza "nagłą kontrolę gotowości bojowej"
Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę władze Białorusi regularnie ogłaszają sprawdziany gotowości bojowej swoich wojsk, głównie przy granicy z zaatakowanym państwem. Wczoraj (13.12) Ministerstwo Obrony Białorusi poinformowało o rozpoczęciu "nagłej kontroli gotowości bojowej", choć straż graniczna Ukrainy nie odnotowała jednostek zdolnych do wtargnięcia do tego państwa. Jak oceniają analitycy z amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną, atak wojsk białoruskich na Ukrainę pozostaje mało prawdopodobny.
Dziś (14.12) odnotowano, że na białoruskich pojazdach opancerzonych pojawiły się oznaczenia łudząco podobne do symboli, które na swoich maszynach umieszczali Rosjanie tuż przed inwazją na Ukrainę. Doniesienia zostały potwierdzone przez przedstawicieli Pentagonu oraz ISW, którzy utrzymują, że nie dostrzegają zagrożenia dla bezpieczeństwa transgranicznego ze strony Białorusi.
Białoruskie czołgi przesuwają się w stronę Polski
Kanał na Telegramie o nazwie Białoruski Hajun, który śledzi ruchy tych wojsk, opublikował dziś informację o przesunięciu co najmniej 20 czołgów na poligon w pobliżu Grodna, nieopodal granicy z Polską i Litwą. Doniesienia przekazali dalej dziennikarze Ukraińskiej Prawdy.
Osoby pracujące dla ISW informują, że część wojsk jest kierowana na poligony do prac inżynieryjnych oraz do ćwiczenia przepraw przez rzeki Niemen i Berezynę (170 i 70 km od granicy z Ukrainą). Niektóre pododdziały i sprzęt mają być też przemieszczane pomiędzy poligonami, w tym na położony ok. 30 km od granicy z Ukrainą. Na lotnisko w położonych pod Mińskiem Maczuliszczach przyleciały z Rosji trzy MiG-31K, które mogą przenosić ponaddźwiękowe rakiety Kindżał. - Te działania wydają się częścią rosyjskiej operacji informacyjnej, która ma sugerować włączenie białoruskich sił lądowych do inwazji na Ukrainę – oceniają analitycy ISW.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Jest decyzja rządu ws. noszenia maseczek w aptekach i placówkach medycznych
Metr śniegu, drogi sparaliżowane. Bartoszyce zostały zasypane
Źródło: Białoruski Hajun/Telegram, Ukraińska Prawda, Instytut Badań nad Wojną
